FC Nantes w ostatniej kolejce sezonu przegrało z Montpellier HSC 1:2. To oznacza, że "Kanarki" będą grać w barażu o utrzymanie w Ligue 1. Spadek do drugiej ligi jest realny, a kibice są wściekli. Ich zdaniem za wszystko odpowiada polski prezes Waldemar Kita.
Tysiące fanów wzięło udział w proteście, który został zorganizowany przed spotkaniem. Najpierw przeszli ulicami miasta z transparentami, na których były hasła "Nie chcemy ciebie" i "Oddaj nam FC Nantes". To jednak nie wszystko.
W pewnym momencie kibice zrobili "pogrzeb" polskiego prezesa. Na czarnej trumnie widniał napis "FC Kita". Wykopano dół, w którym następnie symbolicznie pochowano Kitę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia nabrał się na jawne oszustwo
- Nasza demonstracja świadczy o silnym pragnieniu zmiany prezesa - mówi rzecznik grupy kibicowskiej Nantes.
Waldemar Kita na razie nie komentuje zachowania Francuzów. Jego konflikt z kibicami jednak trwa od lat. W pewnym momencie nawet był bliski sprzedania Nantes, ale ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Polak kupił francuski klub w 2007 roku. "Kanarki" za jego rządów jednak dwukrotnie spadały do drugiej ligi. Za chwilę może być już trzeci raz.
Les supporters du @FCNantes qui se sont rassemblés à La Beaujoire enterrent symboliquement le « FC Kita » en marge de #FCNMHSC pic.twitter.com/2eg8O3HBhO
— Simon Reungoat (@SimonReungoat) May 23, 2021
Nantes. Football. FC Nantes. Les supporters de la Brigade Loire ont embarqué un cercueil qui matérialise à leurs yeux « l’enterrement du FC Kita. » pic.twitter.com/nM1sToBfC4
— Philippe gambert (@GambertPhilippe) May 23, 2021
Kibice mają dość polskiego właściciela. Domagają się jego odejścia! >>
Zamieszki w Nantes! Kibice protestowali przeciwko polskiemu właścicielowi klubu (wideo) >>
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)