Serie A: Sampdoria "kopnęła" leżącego. Pewny Bartosz Bereszyński

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: piłkarze Sampdorii Genua
PAP/EPA / SIMONE ARVEDA / Na zdjęciu: piłkarze Sampdorii Genua
zdjęcie autora artykułu

Szóste spotkanie bez zwycięstwa AS Romy. Po laniu 2:6 w Manchesterze, przyszła porażka 0:2 z UC Sampdorią. Bartosz Bereszyński zaprezentował się pozytywnie w obronie Blucerchiatich.

Do czwartku priorytetem Giallorossich była walka o awans do Ligi Mistrzów poprzez Ligę Europy. Po porażce 2:6 z Manchesterem United nie mają czego szukać w rewanżu na Stadio Olimpico, sprawa awansu do finału w Gdańsku jest praktycznie rozstrzygnięta. W Serie A podopieczni Paulo Fonseki mogli jeszcze coś zdziałać, ale pod warunkiem odniesienia zwycięstwa w Genui. Porażka prawie przekreśla przesunięcie się w górę z siódmego miejsca.

Sampdoria jest prowadzona przez byłego szkoleniowca rzymian Claudio Ranieriego. Doświadczony trener postawił na ofensywę i próbę sprowokowania błędów w zawodnej obronie Giallorossich. W 45. minucie Blucerchiati zdobyli prowadzenie 1:0. Adrien Silva strzelił gola "do szatni" z okolic linii pola karnego po podaniu Mortena Thorsbego.

Dowodzona na boisku przez Bartosza Bereszyńskiego drużyna z Genui miała czego bronić w drugiej połowie. Radziła sobie, a reprezentant Polski zaprezentował sporo dobrych interwencji. Co prawda Edin Dzeko trzy razy kopnął piłkę do bramki Emila Audero, ale we wszystkich przypadkach nie było gola z powodu spalonego. Na domiar złego dla Bośniaka, nie wykorzystał on rzutu karnego podyktowanego za zagranie ręką Adriena Silvy.

W 65. minucie Jakub Jankto wybiegł na czystą pozycję w polu karnym Romy i skorzystał z wolnej przestrzeni. Płaskim strzałem zmienił wynik na 2:0. Sampdoria potwierdziła tym golem swoją wyższość nad przeciwnikiem. W niedzielę była zespołem lepszym i coraz bardziej prawdopodobne jest, że zakończy sezon w górnej połowie tabeli.

UC Sampdoria - AS Roma 2:0 (1:0) 1:0 - Adrien Silva 45' 2:0 - Jakub Jankto 65'

W 71. minucie Edin Dzeko (Roma) nie wykorzystał rzutu karnego. Emil Audero obronił.

Składy:

Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński, Lorenzo Tonelli, Omar Colley, Tommaso Augello - Mikkel Damsgaard (81' Antonio Candreva), Morten Thorsby, Adrien Silva (85' Albin Ekdal), Jakub Jankto - Valerio Verre (73' Gaston Ramirez) - Manolo Gabbiadini (73' Keita Balde Diao)

Roma: Daniel Fuzato - Gianluca Mancini, Chris Smalling, Marash Kumbulla (64' Roger Ibanez) - Davide Santon (69' Rick Karsdorp), Bryan Cristante, Gonzalo Villar (83' Ebrima Darboe), Bruno Peres - Henrich Mchitarjan, Borja Mayoral (69' Javier Pastore) - Edin Dzeko

Żółte kartki: Kumbulla, Cristante (Roma)

Sędzia: Juan Luca Sacchi

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
28
7
3
89:35
91
2
38
24
7
7
74:41
79
3
38
23
9
6
90:47
78
4
38
23
9
6
77:38
78
5
38
24
5
9
86:41
77
6
38
21
5
12
61:55
68
7
38
18
8
12
68:58
62
8
38
17
11
10
64:56
62
9
38
15
7
16
52:54
52
10
38
11
12
15
46:48
45
11
38
10
12
16
47:58
42
12
38
10
11
17
51:65
41
13
38
9
13
16
47:59
40
14
38
10
10
18
42:58
40
15
38
9
12
17
52:72
39
16
38
9
10
19
43:59
37
17
38
7
16
15
50:69
37
18
38
7
12
19
40:75
33
19
38
6
5
27
45:92
23
20
38
3
11
24
39:83
20

Czytaj także: Zabawa na dnie tabeli. Arkadiusz Reca pomógł ją rozstrzygnąć Czytaj także: Gol przewrotką nokautem dla zespołu Bartosza Bereszyńskiego

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

Źródło artykułu: