Zamieszanie z biletami na Euro 2020. UEFA ma propozycję dla kibiców

WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: trybuny podczas meczu reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Tomasz Madejski / Na zdjęciu: trybuny podczas meczu reprezentacji Polski

Wciąż nie są znane szczegóły organizacji Euro 2020. Nie wiadomo, gdzie drużyny będą rozgrywać mecze, a także ilu kibiców wejdzie na stadiony. To oznacza zamieszanie w sprawie biletów.

W tym artykule dowiesz się o:

Pandemia koronawirusa sparaliżowała sportowe rozgrywki. Już rok temu podjęto decyzję o przełożeniu Euro 2020, ale wciąż nie są znane szczegóły dotyczące rozegrania mistrzostw Europy. Wiadomo, że kilka miast zrezygnowało już z organizacji. W gronie tym są Bilbao i Dublin, gdzie mecze miała rozgrywać reprezentacja Polski.

To nie jedyny problem UEFA. Jest spore zamieszanie w kwestii sprzedaży biletów na mecze mistrzostw Europy. Jeden proces sprzedaży już się zakończył, ale z informacji Interii wynika, że najprawdopodobniej zostanie anulowany, a sprzedaż wejściówek ruszy od nowa.

UEFA nie podjęła jeszcze decyzji, ale warunkiem rozegrania turnieju w danych miastach jest zgoda na wejście kibiców. To, ilu ich będzie, zależne jest od obostrzeń obowiązujących w danym kraju. To też oznaczałoby, że nie wszyscy posiadacze biletów wejdą na stadiony.

Europejska federacja chce zatem anulować pierwszy proces sprzedaży, zwrócić pieniądze za bilety i rozpocząć nowy proces. Nie będzie więc automatycznego przekierowania zakupionych wejściówek z jednego stadionu na inny.

Nie są znane szczegóły dotyczące wymagań wobec kibiców. Unia Europejska chce stworzyć specjalny paszport covidowy, który byłby informacją o przebytym szczepieniu przeciwko koronawirusowi. Warunkiem wejścia na stadion mogą być wyniki testu.

Reprezentacja Polski podczas Euro 2020 w fazie grupowej zagra z Hiszpanią, Szwecją i Słowacją. Mecze rozgrywać będzie prawdopodobnie w Sewilli i Sankt Petersburgu.

Czytaj także:
"Dlatego jest w AS Monaco". Trener komplementuje grę Radosława Majeckiego
Nagła zmiana decyzji. Wiemy, gdzie ma zamieszkać kadra na Euro

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co tam się wydarzyło? Chciał tylko wybić piłkę rywalowi