Garnacho otwarty na transfer. Problemem ogromne żądania Manchesteru

Getty Images /  Marc Atkins / Na zdjęciu: Alejandro Garnacho
Getty Images / Marc Atkins / Na zdjęciu: Alejandro Garnacho

Aż 80 milionów euro ma oczekiwać Manchester United za Alejandro Garnacho. To kwota, która póki co skutecznie odstrasza ewentualnych kupców. Argentyńczykiem wciąż jednak mocno zainteresowane jest Napoli.

Jeszcze tej zimy Neapol na Paryż zamienić ma Chwicza Kwaracchelia. W związku z tym w Napoli trwają poszukiwania następcy utalentowanego Gruzina. Numerem 1 na liście życzeń Antonio Conte ma być tutaj Alejandro Garnacho z Manchesteru United.

Rola Argentyńczyka,  który jeszcze do niedawna uważany był za jeden z największych talentów "Czerwonych Diabłów", znacząco zmalała po tym, jak do klubu dołączył Ruben Amorim. Obecnie dużo ważniejszym piłkarzem jest chociażby Amad Diallo, z kolei Garnacho pojawia się na boisku głównie w końcówkach spotkań.

Z kolei angielskie media jakiś czas temu informowały, że obecnie w Manchesterze nie ma piłkarzy "nietykalnych", a każdy z nich może zostać sprzedany, o ile pojawi się odpowiednia oferta.

I to właśnie kwestia "odpowiedniej oferty" jest obecnie problemem, w przypadku Garnacho. Napoli jest bowiem gotowe zapłacić za 20-latka około 50 mln euro, podczas gdy United oczekuje 80 mln. Wszystkie włoskie media podkreślają jednak, że sam piłkarz jest otwarty na przenosiny do nowego klubu.

Jeżeli jednak oba zespoły nie dojdą do porozumienia, to w Neapolu rozważane są też inne kandydatury jak Karim Adeyemi czy Federico Chiesa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mijał rywali jak tyczki. Tak gra "Benja Messi"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty