Ogłoszenie powstania piłkarskiej Superligi wywołało ogromne poruszenie w świecie futbolu. Przypomnijmy, że wśród ekip założycielskich są: AC Milan, Arsenal FC, Chelsea FC, FC Barcelona, Atletico Madryt, Liverpool FC, Inter Mediolan, Juventus FC, Real Madryt, Tottenham Hotspur, Manchester United i Manchester City.
Trzy kolejne kluby mają dołączyć wkrótce, a łącznie w nowych rozgrywkach będzie grało 20 klubów.
Pomysł stworzenia Superligi nie podoba się wielu dziennikarzom, ekspertom czy trenerom. W gronie przeciwników nowego "tworu" jest Alex Ferguson, który podał przykład angielskiego Evertonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, którymi zachwyca się cały świat. Uderzył idealnie!
- Ten klub wydaje 500 milionów funtów, aby zbudować nowy stadion i ma ambicję, aby grać w Lidze Mistrzów. Fani na całym świecie kochają te rozgrywki takie, jakie są - tłumaczy były menedżer Manchesteru United, cytowany przez ESPN.
Ferguson przypomina także sytuację Aberdeen, który w przeszłości zdobył Puchar Zdobywców Pucharów. Teraz giganci europejskiego futbolu będą rozgrywać mecze tylko między sobą.
- Swoje zdanie mówię z perspektywy zarówno piłkarza prowincjonalnego klubu jakim był Dunfermilne w latach sześćdziesiątych i menadżera, który z Aberdeen zdobył Puchar Zdobywców Pucharów. Dla prowincjonalnego klubu ze Szkocji to był wyczyn porównywalny do wejścia na Mount Everest - dodaje.
Zobacz także:
W poniedziałek kluczowe decyzje ws. meczów Polaków na Euro 2020
Kluczowe dni ws. Leo Messiego w Barcelonie. Dojdzie do spotkania na szczycie