Ta wiadomość wstrząsnęła piłkarskim światem. Dwanaście czołowych europejskich klubów potwierdziło plany powstania nowych rozgrywek, czyli Superligi. W tym gronie są AC Milan, Arsenal FC, Chelsea FC, FC Barcelona, Atletico Madryt, Liverpool FC, Inter Mediolan, Juventus FC, Real Madryt, Tottenham Hotspur, Manchester United i Manchester City.
Nie jest tajemnicą, że ten projekt nie podoba się przedstawicielom UEFA. Organizacja chce powstrzymać utworzenie Superligi. Uczestnikom tych rozgrywek grożą najpoważniejsze sankcje. "Kluby, które wezmą udział w Superlidze, stracą prawo gry w rozgrywkach krajowych, europejskich i światowych. Ich piłkarze mogą także stracić prawo gry w drużynach narodowych - czytamy.
To jednak nie koniec. UEFA nie może pogodzić się z ideą powstania Superligi, dlatego szykuje gigantyczny pozew.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy
Według "La Gazzetta dello Sport", kancelaria prawna w Nyonie we Francji, w porozumieniu z ligami i federacjami z całej Europy, pracuje nad pozwami na łączną sumę 60 miliardów (!) euro przeciwko drużynom, które chcą oddzielić się od systemu.
Co wiemy o nowej Superlidze? Prezesem został Florentino Perez, który w nocy z niedzieli na poniedziałek zabrał głos na temat nowego formatu rozgrywek.
- Pomożemy futbolowi na każdym poziomie i zaprowadzimy go na należne mu miejsce na świecie. Futbol to jedyny globalny sport na świecie z ponad 4 miliardami fanów i to nasza odpowiedzialność jako wielkich klubów, by spełniać pragnienia kibiców - podkreślił prezydent Realu Madryt.
Zobacz także:
W poniedziałek kluczowe decyzje ws. meczów Polaków na Euro 2020
Kluczowe dni ws. Leo Messiego w Barcelonie. Dojdzie do spotkania na szczycie