Dla Jakuba Modera ostatnie miesiące były przełomowe. Młody pomocnik z Lecha Poznań trafił do Brighton and Hove Albion. Co więcej pojawia się na boisku i jest chwalony przez miejscowych dziennikarzy.
Podobnie wygląda to w przypadku reprezentacji Polski. Zawodnik "Mew" zadebiutował w seniorskiej kadrze we wrześniu 2020 roku. Pod koniec marca w spotkaniu przeciwko Anglii w eliminacjach do mistrzostw świata strzelił nawet gola na Wembley.
- To było wielkie doświadczenie i wyjątkowy gol. Wszyscy w klubie mi gratulowali i mówili, że strzeliłem, ale jeszcze lepiej, że nie wygraliśmy - powiedział piłkarz Brighton w wywiadzie dla "The Times".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!
W kadrze selekcjonera Paulo Sousy jest pewniakiem. Wszystko wskazuje na to, że Jakub Moder pojedzie na nadchodzące mistrzostwa Europy. Pomocnik "Mew" twierdzi, że reprezentacja Polski na czele z Robertem Lewandowskim może awansować do fazy pucharowej Euro 2020.
- Robert to najlepszy napastnik na świecie, możliwe, że również najlepszy piłkarz. Dobrze mieć go w zespole, bo jego jakość jest wyjątkowa - powiedział.
- Mamy bardzo dobry zespół, z wysokimi umiejętnościami, zawodnikami grającymi w mocnych europejskich klubach. Wierzę, że możemy coś osiągnąć, wyjść z grupy do ćwierćfinałów w trakcie mistrzostw Europy - dodał.
Były piłkarz Lecha Poznań na debiut w nowym klubie czekał ponad miesiąc. Pierwszy występ zaliczył przeciwko Leicester City w Pucharze Anglii. Trener Graham Potter coraz częściej na niego stawia.
- Normalnie gram jako ósemka, czasem jako szóstka, więc w środku pola, choć mogę również wystąpić na lewej czy prawej stronie. Trener mnie tam potrzebował i nie mam z tym żadnego problemu. Dla mnie to nowość, wyzwanie - dodał.
Zobacz też:
Marzenie zamieniło się w koszmar. "Kądzior nie ma czego szukać w Hiszpanii"
Robert Lewandowski trenuje. Lekarz rozwiał wątpliwości ws. Polaka