Nic nie powiem, niczego nie zdradzę - kuriozalne milczenie tymczasowego trenera Lecha Poznań przed klasykiem

Materiały prasowe / Piłkarze Lecha Poznań
Materiały prasowe / Piłkarze Lecha Poznań

Dariusz Żuraw ukrywał przed opinią publiczną co tylko się dało, jego współpracownicy niczym się nie różnią. Przed klasykiem z Legią Warszawa, poza sytuacją kadrową wicemistrza Polski, trener Janusz Góra nie chciał mówić nic konkretnego.

Dotychczasowy asystent zwolnionego we wtorek szkoleniowca poprowadzi zespół w niedzielnym spotkaniu, bo Maciej Skorża swoją pracę rozpocznie dopiero od nowego tygodnia.

Janusz Góra był wyjątkowo powściągliwy i na pytania dziennikarzy odpowiadał zdawkowo. Jaki ma sposób na zatrzymanie ekipy Czesława Michniewicza? Czy zdecyduje się na duże zmiany w składzie? Nie wiadomo. - Pracowaliśmy przez cały tydzień i drużyna jest zmotywowana. Jakieś roszady personalne pewnie nastąpią, ale taktyki nie zdradzę. Nie chciałbym mówić, jak zamierzamy zagrać. To ciężki czas. Zespół wpadł w dołek, myśleliśmy, że otrząśniemy się z tego szybciej - przyznał tymczasowy opiekun "Kolejorza".

Czy Góra zdecyduje się na grę dwoma napastnikami? Oprócz Pedro Tiby, gotów do gry jest też Aron Johannsson. W parze z  Mikaelem Ishakiem mógłby stwarzać spore zagrożenie. - Co do gry dwójką napastników, również zbyt wiele nie zdradzę. Cały czas się zastanawiamy nad pewnymi rozwiązaniami - dodał.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: co za strzał! Tę bramkę można oglądać w nieskończoność

Najwięcej Góra mówił o cechach wolicjonalnych. - Zawodnicy muszą dać z siebie wszystko. Jeśli zostawią na boisku serce, myślę, że powinno to wyglądać lepiej niż w poprzednich meczach. Niekoniecznie chciałbym widzieć u piłkarzy humor czy śmiech. Już na początku mikrocyklu zaznaczyłem im, że czeka nas bardzo ważny mecz i nie ma miejsca na luz. Musi być pełna koncentracja. Nastawienie mentalne odegra bardzo ważną rolę. Po sukcesach z jesieni pojawiło się u nas rozluźnienie albo zmęczenie i niektórzy zawodnicy nie poradzili sobie z presją, która zaczęła narastać po nieudanych meczach w lidze.

Mimo świetnych wyników w rundzie wiosennej i pewnej pozycji lidera, na brak skupienia u swych podopiecznych narzekał ostatnio Czesław Michniewicz. - Spróbujemy to wykorzystać. Legia ma bardzo dobrą serię, ale każda się kiedyś kończy i liczę, że my ją przerwiemy. Nie może jednak zabraknąć walki - oznajmił Góra.

Mecz Lech Poznań - Legia Warszawa rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.30.

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Dariusz Żuraw zwolniony z Lecha Poznań!
Reprezentant Polski stracił połowę świąt przez koronawirusa

Komentarze (1)
Luna780
11.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz