Transfery. Media: Legia Warszawa rozmawia z Kamilem Grosickim

Newspix / Michał Stańczyk / Na zdjęciu: Glik i Grosicki
Newspix / Michał Stańczyk / Na zdjęciu: Glik i Grosicki

Zimowe okno transferowe w najsilniejszych ligach zostało zamknięte, ale Kamil Grosicki wciąż może odejść z WBA. Jak dowiedział się portal meczyki.pl, hitowy transfer "Grosika" szykuje warszawska Legia.

Kamil Grosicki dostał zielone światło, żeby odejść z West Bromwich Albion podczas styczniowego okna transferowego, ale pomimo kilku ofert, m.in. Dijon FCO i Nottingham Forest, reprezentant Polski nie zdecydował się na zmianę pracodawcy.

Jak pisze dziennikarz Tomasz Włodarczyk z meczyki.pl, przyszłość "Grosika" w klubie z Premier League ciągle stoi pod znakiem zapytania. "Dziś usłyszeliśmy ze źródeł przy Ł3, że o pozyskanie 32-latka zabiega Legia, która już poczyniła pierwsze kroki i pytała, czy taka opcja byłaby w ogóle możliwa" - ustalił Włodarczyk.

Rozmowy w sprawie ewentualnego hitu transferowego podobno trwają. Problemem mogą okazać się finanse. Grosicki, który ma ważny kontrakt z WBA do końca czerwca 2021 r., zarabia obecnie 40 tys. funtów tygodniowo (ok. 204 tys. złotych). Anglicy byliby jednak skłonni oddać pomocnika za darmo - pół roku przed końcem umowy.

W polskich mediach już wcześniej pojawiały się informacje o możliwym powrocie Grosickiego do PKO Ekstraklasy. W tym kontekście padały nazwy trzech klubów - Jagiellonii Białystok, Pogoni Szczecin i... Legii.

99-krotny reprezentant Polski po raz ostatni występował na polskich boiskach w sezonie 2010/11, grając w barwach Jagiellonii. W styczniu 2011 r. podpisał 3,5-letni kontrakt z tureckim Sivassporem, do którego przeszedł za kwotę 900 tys. euro.

Zobacz:
Kamil Grosicki wróci do Francji? Niespodziewana oferta dla reprezentanta Polski
Kamil Grosicki pokazał, jak wyglądały ostatnie sekundy okienka transferowego. Wymowna reakcja kibiców

ZOBACZ WIDEO: Prezes Ekstraklasy S.A. szacuje straty klubów przez pandemię. Padła konkretna kwota

Komentarze (6)
avatar
Jan Kowalski
2.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli tego piłkarskiego leszcza nazywacie "gwiazdą", to kim jest dla was Robert LEWANDOWSKI? 
avatar
528
2.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest chore przeciętny kopacz zarabia miesięcznie 800 tys zł, a oprócz kopania piłki nic więcej nie potrafi robić, a przeciętna płaca wynosi ok 5 tys zł 
avatar
zbych22
2.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ile to już było WIELKICH powrotów do Legii? Kończą się one tym, że Legia moczy z leszczami. Co wielkiego wnieśli do gry Legii Boruc, Wszołek czy Kapustka? WIELKIE NIC!!!! 
Lizorów Legijus Krogulous
2.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Żenady leginej ciąg dalszy, moje tęczowe pluszaki (kibice ległej) czy wy nie widzicie że nie macie nawet złotówki przy duszy ?? .......nie widzicie iż jesteście bankrutem pokroju Kroczony z pot Czytaj całość
avatar
Dżorcz Klunej
2.02.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@MІSTRZ POLSKІ: Haha człowieku czy Ty widzisz co piszesz? W Legii wolicie zdrowych na umyśle? WASZ ostatni mecz pokazuje, że jesteście zdrowi na umyśle i to BARDZO :D Pan Szymon nie pomógł, jak Czytaj całość