Przed meczem niemieckie media spekulowały, że Wout Weghorst z powodu kontuzji może nie zagrać w spotkaniu z SC Freiburg. Napastnik Wilków był jednak zdolny do gry i wystąpił od pierwszej minuty. To właśnie on napędzał ofensywne ataki gospodarzy i miał duży wpływ na to, że VfL Wolfsburg odniósł zwycięstwo nad SC Freiburg.
Wilki w 22. minucie objęły prowadzenie. Po wrzutce z rzutu rożnego błąd defensywy rywali wykorzystał John Anthony Brooks i strzałem z kilku metrów nie dał szans bramkarzowi rywali na skuteczną interwencję. Jeszcze przed przerwą gości dobił Weghorst, któremu asystował Renato Steffen.
W 79. minucie na boisku pojawił się Bartosz Białek. Polak miał udział w akcji na 3:0. Zmusił przeciwnika do błędu, a następnie piłka trafiła do Ridle Baku. Ten dograł w pole karne, gdzie bliski oddania strzał był Polak. Ostatecznie nie sięgnął piłki, ale dopadł do niej Yannick Gerhardt i wpakował ją do pustej bramki.
1.FC Koeln nie miało większych problemów z pokonaniem Arminii Bielefeld. Już po dwóch kwadransach zespół z Kolonii prowadził 2:0, a oba trafienia zaliczył Marius Wolf. Po zmianie stron beniaminka dobił jeszcze Elvis Rexhbecaj. Arminia zdołała odpowiedzieć jedynie golem Sergio Cordovy.
Wyniki:
VfL Wolfsburg - SC Freiburg 3:0 (2:0)
1:0 - John Anthony Brooks 22'
2:0 - Wout Weghorst 39'
3:0 - Yannick Gerhardt 85'
1.FC Koeln - Arminia Bielefeld 3:1 (2:0)
1:0 - Marius Wolf 10'
2:0 - Marius Wolf 28'
3:0 - Elvis Rexhbecaj 63'
3:1 - Sergio Cordova 73'
[multitable table=1247 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Dramat Krystiana Bielika. Piłkarz może zapomnieć o Euro?
Co tam się działo! Od 0:3 do 4:3! Piast triumfuje, Wisła na kolanach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela następca Leo Messiego