Piłkarze Bayernu Monachium przeżywają drobny kryzys. Najpierw przegrali w meczu ligowym z Borussią Moenchengladbach, a pięć dni później sensacyjnie odpadli z Pucharu Niemiec - po rzutach karnych przegrali z II-ligowym Holstein Kiel.
To spotkanie na ławce rezerwowych rozpoczął Robert Lewandowski. Polak wszedł dopiero w 74. minucie, kiedy zastąpił Jamala Musiale. Tym razem nie zapisał się na liście strzelców, udanie otworzył za to konkurs rzutów karnych.
Według informacji przekazanych przez "Bild" Lewandowski ma wrócić do wyjściowej jedenastki swojego zespołu.
Tym samym Polak powalczy o poprawienie swojego strzeleckiego dorobku. W sezonie 20/21 wystąpił do tej pory w 14 meczach, w których zdobył 20 bramek i jest zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców.
W Niemczech wciąż trwa dyskusja, czy uda mu się poprawić rekord należący do Gerda Muellera. Ten w sezonie 71/72 został królem strzelców Bundesligi zapisując na swoim koncie aż 40 goli.
Mecz 16. kolejki Bundesligi Bayern Monachium - SC Freiburg odbędzie się w niedzielę, 17 stycznia o godz. 15:30.
Bayern vs Freiburg | Possible lineups [Bild] pic.twitter.com/K97RH92V56
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) January 16, 2021
Czytaj także:
- Rasistowski skandal w Bundeslidze. Nadiem Amiri obrażony przez rywala
- Transfery. Arkadiusz Milik podjął decyzję! Przyjął ofertę nowego klubu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!