Premier League. Przeciętne noty Łukasza Fabiańskiego. "Frustrujące popołudnie dla bramkarza"

Getty Images / Kirsty Wigglesworth / Łukasz Fabiański podczas meczu z Brighton and Hove Albion
Getty Images / Kirsty Wigglesworth / Łukasz Fabiański podczas meczu z Brighton and Hove Albion

West Ham United zremisowało w niedzielnym meczu Premier League z Brighton and Hove Albion 2:2. Całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał Łukasz Fabiański. Angielscy dziennikarze zgodnie przyznali, że był bez szans przy stracie obu bramek.

Najpierw Neal Maupay, a następnie Lewis Dunk pokonali Łukasza Fabiańskiego w niedzielnym meczu Premier League. Gospodarze dwukrotnie gonili wynik i ostatecznie zremisowali z Brighton and Hove Albion 2:2.

Fabiański, podobnie jak reszta zespołu, otrzymał przeciętne noty za swój występ. Portal 90min.com dał mu "piątkę" (w skali 1-10). "Nie mógł nic zrobić, aby powstrzymać Brighton przed strzeleniem obu bramek. W pozostałej części meczu pewny siebie. Frustrujące popołudnie dla bramkarza" - skomentowano jego grę.

W podobnym tonie wypowiedzieli się dziennikarze football.london. "Niewiele mógł zrobić przy bramkach, ale niektóre jego wybicia były bardzo słabe" - uzasadniono. W tym przypadku jego występ oceniono na "szóstkę".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tiki-taka Barcelony w... Arabii Saudyjskiej. Ręce same składają się do oklasków

"Trudno winić Fabiańskiego za dwie wpuszczone bramki. W pierwszej połowie niczym rutyniarz obronił kilka strzałów" - skomentowali dziennikarze "Evening Standard". Również i oni dali Polakowi notę 6 na 10.

Aktualnie West Ham United zajmuje 10. miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 22 punktów. W ostatnich pięciu spotkaniach zespół Łukasza Fabiańskiego zaliczył zwycięstwo, dwa remisy i dwie porażki.

Już we wtorek, 29 grudnia o godz. 19:00 West Ham rozegra kolejne spotkanie. Tym razem na wyjeździe zmierzy się z Southampton FC Jana Bednarka.

Czytaj także:
Serie B: Piotr Parzyszek uratował remis. Czwarty gol Polaka w sezonie
Zlatan Ibrahimović wybrał jedenastkę marzeń. Wskazał nawet gracza lepszego od siebie

Komentarze (0)