Liga Mistrzów. Szykuje się rozłam w Realu Madryt? Zidane ma dość postawy swoich zawodników

PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO / Na zdjęciu: Zinedine Zidane (w środku)
PAP/EPA / SERGEY DOLZHENKO / Na zdjęciu: Zinedine Zidane (w środku)

Wtorkowy mecz Realu Madryt z Szachtarem Donieck (0:2) potwierdził, że Królewscy przechodzą ogromny kryzys. Coraz częściej mówi się o zwolnieniu Zinedine'a Zidane'a, który jest zmęczony postawą swoich zawodników.

Nic w tym dziwnego. Real Madryt po słabym meczu z Deportivo Alaves (1:2), we wtorek skompromitował się po raz drugi. Portal sport.es podaje, że relacja trenera mistrzów Hiszpanii z szatnią pozostawia wiele do życzenia. Francuz ma dość postawy swoich zawodników.

Zinedine Zidane nie może liczyć nawet na piłkarzy, którzy przez kilka lat byli ostoją Królewskich. Mowa tu o m.in. Marcelo czy Tonim Kroosie, który jeszcze kilka tygodni temu bronił szkoleniowca. Mimo to u niemieckiego pomocnika nie widać większego zaangażowania w grze.

Do formy nie może wrócić także Isco. Hiszpan w meczu z Szachtarem Donieck po raz pierwszy w tym sezonie pojawił się na boiskach Ligi Mistrzów. Niedawno media informowały, że 28-letni zawodnik może odejść z Realu Madryt.

Jest jednak więcej piłkarzy, z którymi Zidane ma problem. Zapowiadane wielkie transfery okazały się niewypałem. Eden Hazard miał być nowym liderem Królewskich, a w poprzedniej kolejce Primera Division znów doznał kontuzji. Ta może wykluczyć go na kolejne trzy tygodnie.

Według portalu sport.es, trener mistrzów Hiszpanii w lecie ostrzegał prezesa Florentino Pereza przed ewentualnymi problemami. Mimo to Real nie sprowadził nowych zawodników, a pozbył się dwóch. W minionym okienku transferowym z klubu odeszli Sergio Reguilon i Achraf Hakimi.

W następnej kolejce Ligi Mistrzów, Królewscy o wyjście z grupy B zmierzą się z Borussią M'gladbach. Obecnie zespół Zinedine'a Zidane'a zajmuje trzecie miejsce w tabeli.

Zobacz też:
Liga Mistrzów. Atletico - Bayern. Hansi Flick zadowolony z wyniku

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!

Źródło artykułu: