Zespół z Moguncji dopiero w poprzedniej kolejce odniósł pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. 1.FSV Mainz notuje zwyżkę formy, co chciało potwierdzić w starciu z TSG 1899 Hoffenheim. Wieśniacy po udanym początku sezonu spuścili z tonu, ale i tak byli faworytem meczu.
Gospodarze w 30. minucie objęli prowadzenie. Po podaniu Jean-Paula Boetiusa wzdłuż pola karnego piłkę do bramki wpakował Robin Quaison. Ekipa z Moguncji starała się utrzymać korzystny wynik, który pozwoliłby jej na ucieknięcie ze strefy zagrożonej spadkiem, ale gospodarzom nie udało się tego osiągnąć.
Po zmianie stron Wieśniacy doprowadzili do wyrównania. Po wrzutce Ryana Sessegnona nogę dostawił Ihlas Bebou i nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Goście w ostatnich 10 minutach grali w osłabieniu po tym, jak za faul taktyczny z boiska wyrzucony został Dennis Geiger.
1.FSV Mainz 05 - TSG 1899 Hoffenheim 1:1 (1:0)
1:0 - Robin Quaison 30'
1:1 - Ihlas Bebou 62'
[multitable table=1247 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
Czytaj także:
Przyjaźni się z Kloppem, kłócił się z Probierzem - wiemy, kto może przejąć Wisłę Kraków
PKO Ekstraklasa. Mielcarski o zwolnieniu Skowronka: Dla Wisły dobra decyzja, ale popełniono błędy na kilku płaszczyznach
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężny strzał, odrobina szczęścia i... fantastyczny gol. Palce lizać!