Man Utd 4 listopada bieżącego roku dość niespodziewanie przegrał na wyjeździe z Basaksehir (1:2) i we wtorkowy wieczór chciał się zrehabilitować za tę wpadkę, co mu się udało zrealizować.
Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera od początku rywalizacji mocno ruszyli do ataku i już w 7. minucie wyszli na prowadzenie. Wówczas potężnie z około 16 metrów pod poprzeczkę uderzył Bruno Fernandes, a Mert Gunok nie miał większych szans na skuteczną obronę.
Gospodarze nie zamierzali zwalniać tempa, a Fernandes zdołał skompletować dublet. Fatalnie po dośrodkowaniu z lewego skrzydła interweniował Gunok, który przepuścił piłkę między rękami, zaś Portugalczyk tylko dopełnił formalności.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mahrez zrobił z obrońców pośmiewisko
Jeszcze przed przerwą w polu karnym gości został sfaulowany Marcus Rashford i to sam poszkodowany pewnie wykorzystał "jedenastkę".
Po przerwie było widać minimalizm w szeregach Manchesteru, który mając wysokie prowadzenie starał się oszczędzać siły przed kolejnymi konfrontacjami. To się zemściło na miejscowym zespole w 75. minucie, kiedy to z rzutu wolnego przymierzył Deniz Turuc.
Czerwone Diabły zerwały się jeszcze w doliczonym czasie gry, a wynik meczu na 4:1 dla Manchesteru United po szybkiej kontrze ustalił Daniel James. Natomiast asystę przy tym golu zaliczył Mason Greenwood.
Liga Mistrzów, 4. kolejka gr. H:
Manchester United - Istanbul Basaksehir 4:1 (3:0)
1:0 - Bruno Fernandes 7'
2:0 - Bruno Fernandes 19'
3:0 - Marcus Rashford 35' (k.)
3:1 - Deniz Turuc 75'
4:1 - Daniel James 90+2'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Paris Saint-Germain | 6 | 4 | 0 | 2 | 13:6 | 12 |
2 | RB Lipsk | 6 | 4 | 0 | 2 | 11:12 | 12 |
3 | Manchester United | 6 | 3 | 0 | 3 | 15:10 | 9 |
4 | Istanbul Basaksehir | 6 | 1 | 0 | 5 | 7:18 | 3 |
Czytaj też:
-> Liga Mistrzów: zabójcze końcówki Chelsea i Sevilli. Obaj faworyci już z awansem
-> Liga Mistrzów. "Nie przestrzegał regulaminu". Piłkarz Club Brugge musiał opuścić autokar