Fortuna I liga: starcie za plecami liderów. Trudne zadanie Widzewa Łódź

Materiały prasowe / Widzew.com / Marcin Bryja / Na zdjęciu: mecz Widzew Łódź - GKS Bełchatów
Materiały prasowe / Widzew.com / Marcin Bryja / Na zdjęciu: mecz Widzew Łódź - GKS Bełchatów

Czwarta w tabeli Odra Opole zmierzy się z trzecim Górnikiem Łęczna. Łódzcy pierwszoligowcy mają przeciwników z województwa małopolskiego. ŁKS podejmie Puszczę Niepołomice, a Widzew zagra na stadionie Bruk-Betu Termaliki Nieciecza.

Drużyny z Opola oraz z Łęcznej spisują się na miarę możliwości i w tabeli przewodzą grupie pościgowej za liderami ŁKS-em Łódź oraz Bruk-Betem Termalicą Nieciecza. Przed pojedynkiem na stadionie przy Oleskiej trzeci Górnik ma punkt przewagi nad czwartą Odrą. Ewentualna wygrana w niedzielę przybliży jeden z klubów do spędzenia zimy w strefie barażowej, a i może pozwoli zmniejszyć dystans do miejsc premiowanych awansem.

Oba kluby grały poprzedni mecz w środę i lepiej wspomina go Odra. Po trzech kolejkach bez zwycięstwa poprawiła sobie nastrój wygraną 3:2 z Chrobrym Głogów. Zapewnił ją Arkadiusz Piech w ostatniej minucie podstawowego czasu. - Dawno nie było meczu, w którym zdobyliśmy trzy bramki. Byliśmy bardzo zdeterminowani, żeby wygrać w Głogowie i zrobiliśmy to, choć mierzyliśmy się z dobrze zorganizowanym przeciwnikiem. Od czwartku przygotowujemy się do spotkania z Górnikiem - mówi Dietmar Brehmer, trener Odry.

Górnik Łęczna tak jak Odra wygrał jeden z ostatnich czterech meczów, a w środę poniósł porażkę 0:1 z Puszczą Niepołomice. - Boisko przypominało mi ring bokserski. Tak dużo było na nim walki, fauli, przepychanek. Wiedzieliśmy, że przeciwnik prezentuje u siebie taki nieprzyjemny styl i jest silny fizycznie. Do kolejnego, bardzo ważnego meczu mamy mało czasu na regenerację. Liga przyspieszyła do zawrotnego tempa i trzeba mieć dużo siły mentalnej. Chcemy wygrać za wszelką cenę w Opolu - mówi Kamil Kiereś, trener łęcznian.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: absurdalna sytuacja w polskiej lidze. Koszmarny babol sędziego!

Drużyny znajdują się w czołówce pod względem liczby meczów rozegranych "na zero". Więcej czystych kont niż bramkarze Kacper Rosa oraz Maciej Gostomski zachował tylko Tomasz Loska z Bruk-Betu. W tej dekadzie Odra zmierzyła się z Górnikiem dwa razy i odniosła zwycięstwa po 3:0. Od początku wieku takich konfrontacji było 10 i tylko w jednej z nich oba zespoły strzeliły minimum gola. Łęcznianie do Opola przyjadą między innymi z Pawłem Wojciechowskim, który był napastnikiem Odry przez jedną rundę.

ŁKS Łódź przystąpi do meczu z Puszczą Niepołomice po pierwszej w sezonie porażce. Pogromcą lidera okazał się Radomiak, który zwyciężył 1:0 dzięki bramce Leandro z rzutu karnego. Podopieczni Wojciecha Stawowego zeszli z boiska pokonani po raz pierwszy od 18 lipca, a ich passa trwała przez 13 spotkań. Okazja do powrotu do zwyciężania będzie już po kilku dniach. ŁKS będzie dysponować atutem własnego stadionu, na którym wyłącznie wygrywa, a Puszcza jeszcze nie zdobyła kompletu punktów poza Niepołomicami.

Meczu poza Łodzią nie wygrał jeszcze Widzew i spróbuje przerwać tę niemoc na terenie wicelidera Bruk-Betu Termaliki Nieciecza. Drużyny rywalizowały dotąd przez jeden sezon na tym samym szczeblu rozgrywek i oba ich mecze zakończyły się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.

Powrót do defensywy Bruk-Betu planują jej najważniejsi gracze Artem Putiwcew, który leczył uraz, a także Jonatan de Amo, który pauzował z powodu kartek. Pierwszym klubem Hiszpana w Polsce był Widzew, którego reprezentował w 14 meczach PKO Ekstraklasy. Latem bezpośrednio z Łodzi do Niecieczy przeniósł się Adam Radwański, który był pomocnikiem Widzewa przez 2,5 sezonu. - Widzew miał nieudany początek sezonu, ale teraz widać postęp w jego wynikach i w grze. Trudno będzie zneutralizować doświadczonych graczy przeciwnika, ale mam nadzieję, że odrobimy pracę domową i pokażemy to na boisku - mówi Mariusz Lewandowski, trener Bruk-Betu.

13. kolejka Fortuna I ligi:

Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Widzew Łódź / pt. 20.11.2020 godz. 17:00

Resovia - Arka Gdynia / sob. 21.11.2020 godz. 12:00

Stomil Olsztyn - GKS 1962 Jastrzębie / sob. 21.11.2020 godz. 12:40

GKS Tychy - Miedź Legnica / sob. 21.11.2020 godz. 17:00

Zagłębie Sosnowiec - Chrobry Głogów / sob. 21.11.2020 godz. 17:00

GKS Bełchatów - Korona Kielce / sob. 21.11.2020 godz. 17:00

Odra Opole - Górnik Łęczna / nd. 22.11.2020 godz. 12:40

ŁKS Łódź - Puszcza Niepołomice / nd. 22.11.2020 godz. 12:40

Sandecja Nowy Sącz - Radomiak / nd. 22.11.2020 godz. 12:40

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Radomiak Radom 34 20 8 6 49:20 68
2 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 18 11 5 56:28 65
3 GKS Tychy 34 18 9 7 49:27 63
4 Arka Gdynia 34 17 9 8 51:32 60
5 ŁKS Łódź 34 17 7 10 59:41 58
6 Górnik Łęczna 34 15 11 8 47:30 56
7 Miedź Legnica 34 13 12 9 49:36 51
8 Odra Opole 34 13 10 11 35:41 49
9 Widzew Łódź 34 11 13 10 30:36 46
10 Sandecja Nowy Sącz 34 12 9 13 42:50 45
11 Chrobry Głogów 34 12 8 14 34:45 44
12 Korona Kielce 34 11 8 15 31:46 41
13 Puszcza Niepołomice 34 10 7 17 32:46 37
14 GKS Jastrzębie 34 10 5 19 32:48 35
15 Stomil Olsztyn 34 9 8 17 31:48 35
16 Resovia 34 8 8 18 27:45 32
17 Zagłębie Sosnowiec 34 8 6 20 35:43 30
18 GKS Bełchatów 34 6 7 21 24:51 23

Czytaj także: Pierwsza porażka ŁKS-u Łódź. Lepsze nastroje Arki Gdynia i Stomilu Olsztyn

Czytaj także: Burza po ciszy. Bruk-Bet Termalica Nieciecza pierwszym zdobywcą Legnicy

Źródło artykułu: