Liga Narodów. Polska pewna utrzymania w Dywizji A. Teraz gra o Final Four

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Dzięki wygranej Holandii z Bośnią i Hercegowiną Polacy na pewno pozostaną w Dywizji A Ligi Narodów na kolejną edycję. Wyniki we wcześniejszych kolejkach sprawiają, że wciąż mogą awansować do finałów rozgrywek.

W tym artykule dowiesz się o:

W tej edycji Ligi Narodów los uśmiecha się do Polski. Po słabym występie w 2018 r. i zajęciu ostatniego miejsca w grupie z Portugalią i Włochami Biało-Czerwoni powinni spaść do Dywizji B. Jednak UEFA zmieniła zasady LN i zamiast 12 zespołów w elicie zagra 16. To oznaczało, że na drugą edycję rozgrywek nikt nie spadnie z Dywizji A, a dołączą do niej zwycięzcy grup z Dywizji B. Po czterech kolejkach w swojej grupie Polacy prowadzili. Teraz już wiemy, że pozostaną w elitarnym gronie na następną edycję.

W czterech spotkaniach Biało-Czerwoni wywalczyli siedem punktów. Nad ostatnią Bośnią i Hercegowiną mieli pięć "oczek" przewagi. Wystarczyło, że ekipa z Bałkanów nie wygra w piątej kolejce z Holandią. "Oranje" triumfowali 3:1 i sprawili, że Bośniacy żegnają się z Dywizją A Ligi Narodów.

Polska jest za to w grze o Final Four. Jeśli wygra z Włochami, to pozbawi Italię szans na awans, a w Chorzowie powalczy z Holendrami o wygranie grupy i przejście do finałów. Remis ze "Squadra Azzurra" sprawi, że Italia dalej będzie w grze. Porażka na Mapei Stadium da Włochom prowadzenie w tabeli i awans na wyciągnięcie ręki. W ostatniej serii gier czterokrotni mistrzowie świata zmierzą się z Bośniakami.

W fazie finałowej na pewno zagrają Francuzi. Mistrzowie świata zapewnili sobie wygraną w swojej grupie na kolejkę przed końcem. Z elitą Ligi Narodów pożegna się Islandia. Ją też dwa lata temu uratowała reforma UEFA, ale w tej edycji przegrali wszystkie dotychczasowe mecze.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Włochy 63307:212
2 Holandia 63217:411
3 Polska 62136:67
4 Bośnia i Hercegowina 60243:112

Czytaj też: Błędy Marciniaka w hicie LN Chaos w kadrze Norwegii

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nożyce, poprzeczka, a potem... coś niewiarygodnego! To może być bramka roku

Źródło artykułu: