Transfery. Bayern Monachium traci czołowego obrońcę. Nie przedłuży kontraktu

Getty Images / M. Donato / Na zdjęciu: Jerome Boateng
Getty Images / M. Donato / Na zdjęciu: Jerome Boateng

"Sport Bild" podaje, że Jerome Boateng nie przedłuży umowy z Bayernem Monachium. Kontrakt obrońcy wygasa 30 czerwca 2021 roku. Według niemieckich mediów, decyzja o jego odejściu została już podjęta.

[tag=15352]

Jerome Boateng[/tag] od dziesięciu lat jest czołowym punktem defensywy Bawarczyków. Christian Falk ze "Sport Bild" poinformował, że obrońca nie przedłuży umowy, która wygasa w czerwcu 2021 roku.

Patrząc na ostatnie wypowiedzi Damira Smoljana, ta decyzja może lekko zaskakiwać. Agent Boatenga w wywiadzie dla Sport1.de stwierdził, że jego klient jest otwarty na wszelkie propozycje ze strony zarządu Bayernu Monachium.

- Jerome czuje się tu niesamowicie dobrze. Jesteśmy otwarci na rozmowy kontraktowe. Zespół Bayernu jest bardzo profesjonalny i skupiony. To pasuje Boatengowi. Nie możemy się doczekać rozmowy w sprawie kontraktu - powiedział Smoljan.

Już w 2018 roku mówiło się o odejściu niemieckiego zawodnika z Bayernu Monachium. Miał wtedy dostać atrakcyjną ofertę z Paris Saint-Germain. Ostatecznie pozostał na Allianz Arena.

Doświadczonego Boatenga ma zastąpić Dayot Upamecano. Młody obrońca RB Lipsk był też w kręgu zainteresowań Manchesteru United czy Liverpoolu FC. Jednak to Bawarczycy są najbliżej pozyskania Francuza.

Zobacz też:
Transfery. Arkadiusz Milik w nowym klubie już od stycznia? Włoski gigant ma plan na dwóch zawodników Napoli
Szykuje się duży transfer! Wielki klub chce odzyskać Cristiano Ronaldo

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie sztuczki Hansiego Flicka. Dobry jest!

Komentarze (4)
avatar
JARASS
12.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@ yes Nie masz się przejmować,tylko przyjąć do wiadomości.(pod warunkiem,że tak jak ja,kibicujesz Bawarczykom.) 
avatar
prym
12.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Upamecano robi mniej więcej dwa do trzech razy tyle błędów ile robi Boateng.Tyle,że jest młodszy a zatem ma jeszcze szanse się poprawić. 
avatar
yes
12.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sprawa klubu niemieckiego. Czy my naprawdę musimy wszystkim się przejmować?? Ciekawe czy oni przejmują się/żyją sprawami Legii lub na przykład którejś Wisły? 
avatar
Dżorcz Klunej
12.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tyle lat w jednym klubie to nie dziwota, że chce spróbować czegoś nowego. Z drugiej strony rodziny się nie opuszcza. MIA SAN MIA!!!