W ostatnich dniach we włoskich mediach pojawiły się informacje o odejściu Cristiano Ronaldo z Juventusu po zakończeniu sezonu 2020/21. Dziennikarz Romeo Agresti z portalu goal.com twierdzi, że turyńczycy będą chcieli sprzedać Portugalczyka, gdyż jego pensja stanowi duże obciążenie dla ich budżetu (więcej TUTAJ>>).
Jeden z klubów, do których przymierzany jest Ronaldo, to Paris Saint-Germain. Dotychczas paryżanie byli wymieniani w medialnych spekulacjach, ale okazuje się, że jest coś na rzeczy. Potwierdził to dyrektor sportowy Leonardo.
Brazylijczyk przyznał, że PSG to jeden z niewielu klubów na świecie, które stać na to, by sprowadzić CR7.
- Dziś w futbolu nie wiemy, co się wydarzy. Być może jutro Cristiano Ronaldo obudzi się i powie, że chce zagrać gdzie indziej. Kto może go kupić? 3, 4, 5, 6 klubów. To zamknięty krąg. PSG jest w tym gronie - przyznał Leonardo podczas wtorkowego spotkania zorganizowanego przez klub, na którym odpowiadał na pytania kibiców.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak strzela brat Wayne'a Rooneya. Bramka-marzenie
- Jeśli pojawią się okazje, to musimy być na to przygotowani. To normalne, że od czasu do czasu zdarzają się nadzwyczajne rzeczy - dodał dyrektor mistrza Francji.
Cristiano Ronaldo występuje w Juventusie od sezonu 2018/19. Zdobył ze "Starą Damą" dwa tytuły mistrza Włoch, ale na razie nie udało mu się zrealizować głównego celu, jakim jest triumf w Lidze Mistrzów. Do tego dążą również paryżanie, którzy w poprzedniej edycji dotarli do finału, ale ulegli w nim Bayernowi Monachium 0:1.
Czytaj także: Liga Narodów. Portugalczycy w niepewności. Cristiano Ronaldo kontuzjowany