Serie A: Atalanta lepsza od FC Crotone. Arkadiusz Reca zagrał przeciwko macierzystemu klubowi

PAP/EPA / CARMELO IMBESI / Na zdjęciu: mecz FC Crotone - Atalanta BC
PAP/EPA / CARMELO IMBESI / Na zdjęciu: mecz FC Crotone - Atalanta BC

Po dwóch porażkach Atalanta nie mogła potknąć się w Crotone. Drużyna z Bergamo nie rozegrała wielkiego meczu, ale dzięki strzałom Luisa Muriela odniosła zwycięstwo 2:1. Arkadiusz Reca był na boisku przez 90 minut.

Arkadiusz Reca już kilkakrotnie próbował przekonać do siebie trenera Gian Piero Gasperiniego. W zespole z Bergamo rozegrał jednak zaledwie kilka meczów w okresie bezpośrednio po transferze z Wisły Płock. Później trafiał na wypożyczenie do SPAL-u i FC Crotone. Ponownie więc zamiast walczyć o czołowe miejsca w lidze, będzie próbował pomóc drużynie w utrzymaniu. W sobotę miał możliwość zaprezentowania się na tle macierzystego klubu i choć nie rozegrał wielkiego meczu, to kilkakrotnie pokazał swoje atuty.

Atalanta nie miała zamiaru potknąć się w Crotone. Po porażkach 1:4 z Napoli oraz 1:3 z Sampdorią uczestnik Ligi Mistrzów miał za zadanie wrócić do równowagi we Włoszech. Po pierwszej połowie zespół z Bergamo prowadził 2:1, a oba gole dla niego strzelił Luis Muriel z półdystansu. Kolumbijczyk miał stanowczo za dużo miejsca w polu karnym FC Crotone. Dzięki trafieniu kontaktowemu Simeona Nwankwo w 41. minucie gospodarze odzyskali wiarę w możliwość zapunktowania.

W przerwie Gasperini wprowadził na boisko nowe siły ofensywne Duvana Zapatę oraz Josipa Ilicicia. Arkadiusz Reca musiał wspomagać działania obronne FC Crotone, ponieważ to Atalanta była głównie w posiadaniu piłki. Nie oznacza to jednak, że beniaminek nie miał swoich szans na doprowadzenie do remisu. Najlepszą zmarnował Junior Messias w 64. minucie, ponieważ już po ograniu Marco Sportiello, został zatrzymany przez Remo Freulera.

W 72. minucie Josip Ilicić uruchomił świetnym podaniem Rusłana Malinowskiego, ale Ukraińcowi nie udało się pokonać strzałem Alexa Cordaza. Dlatego Atalanta wciąż nie miała zwycięstwa w kieszeni. W 80. minucie możliwość dopadnięcia zespołu z Bergamo miał jeszcze Simeon Nwankwo po dośrodkowaniu Arkadiusza Recy, ale nie złożył się do dobrego strzału.

FC Crotone - Atalanta BC 1:2 (1:2)
0:1 - Luis Muriel 27'
0:2 - Luis Muriel 39'
1:2 - Simeon Nwankwo 41'

Składy:

Crotone: Alex Cordaz - Lisandro Magallan, Luca Marrone, Sebastiano Luperto - Pedro Pereira (78' Andrea Rispoli), Niccolo Zanellato (78' Luca Siligardi), Ahmad Benali, Milos Vulić, Arkadiusz Reca - Junior Messias, Simeon Nwankwo

Atalanta: Marco Sportiello - Rafael Toloi, Cristian Gabriel Romero (73' Jose Luis Palomino), Berat Djimsiti - Hans Hateboer (68' Bosko Sutalo), Mario Pasalić, Remo Freuler, Johan Mojica - Rusłan Malinowski (89' Matteo Pessina), Alejandro Gomez (46' Josip Ilicić) - Luis Muriel (46' Duvan Zapata)

Żółte kartki: Marrone (Crotone) oraz Hateboer, Toloi, Romero (Atalanta)

Sędzia: Federico Dionisi

Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"

Czytaj także: Andrea Pirlo: Cristiano Ronaldo jest przykładem także dla mnie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w Rumunii. Bramkarz bohaterem!

Źródło artykułu: