Tottenham Hotspur prowadził już z West Ham United różnicą trzech bramek, ale mecz zakończył się remisem 3:3. W barwach gości całe spotkanie rozegrał Łukasz Fabiański. Żadna z bramek dla Kogutów wprawdzie nie obciąża konta naszego bramkarza, ale strata trzech goli przez WHU musiała odbić się na notach dla Fabiańskiego.
Dziennikarze "The Independent" przyznali reprezentantowi Polski "szóstkę" (w skali 1-10, gdzie "10" to klasa światowa). "Niewiele mógł zrobić przy golach. Od czasu do czasu wykazywał się odwagą i zdecydowaniem przy podejmowaniu decyzji" - podkreślono w argumentacji.
Notę "6" dali Fabiańskiemu również eksperci z portalu football.london. "Jego odważna interwencja zapobiegła utracie czwartej bramki, którą mógł zdobyć Son. W drugiej połowie dobra obrona przy strzale Kane'a. Przy golach nie miał nic do powiedzenia" - oceniono.
Analitycy z sofascore.com wystawili naszemu kadrowiczowi ocenę 6.2 (skala 1-10). Słabszą notę w zespole Polaka otrzymali jedynie Angelo Ogbonna (6.1) i Arthur Masuaku (5.9). Portal whoscored.com przyznał Fabiańskiemu za niedzielny występ 6.1 - to jedna z najniższych ocen w WHU (Ogbonna i Pablo Fornals - obaj 6.0).
"Co za mecz" - napisał Fabiański na Instagramie, gdzie zamieścił zdjęcie z szalonego pojedynku na Tottenham Hotspur Stadium.
Zobacz:
Premier League. Szykuje się wielka rewolucja. Największe kluby chcą zmniejszenia ligi
Liga Narodów. Polska - Włochy. Łukasz Fabiański pochwalił formację defensywną. "Widać było odwagę"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w MLS. Takiej bramki nie powstydziłby się nawet Cristiano Ronaldo
na Instagramie 
na Facebooku 
