Na początku września media informowały o operacji kolana Ewy Pajor. Polka miała odpocząć od piłki przez kilka tygodni. W piątek klub na swojej oficjalnej stronie poinformował, że kibice, Polki w tym roku na boisku już nie zobaczą.
Pajor czeka przynajmniej trzymiesięczna przerwa. O ewentualnej dacie powrotu będzie można powiedzieć po badaniach kontrolnych, które zawodniczka przejdzie za kilka tygodni.
To oznacza, że trener żeńskiej kadry Miłosz Stępiński ma ogromny problem. Polki jesienią w eliminacjach mistrzostw Europy rozegrają aż pięć spotkań - z Azerbejdżanem, Mołdawią i Hiszpanią, a także dwukrotnie z Czeszkami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to jak z Niemcami! Kapitalne podanie Grosickiego na treningu kadry
Selekcjoner żeńskiej reprezentacji Polski powołał zawodniczki, które mogłyby wystąpić na tej pozycji. Stępiński będzie mógł wybrać pomiędzy Agnieszką Winczo, Agatą Tarczyńską, Nikolą Karczewską czy Pauliną Filipczak. Wiadomo jednak, że brak gwiazdy VfL Wolfsburg w meczach reprezentacji będzie bardzo widoczny.
Prócz tego Ewa Pajor nie będzie mogła pomóc swoim klubowym koleżankom w zmaganiach Bundesligi. Jej zespół rozegrał już swoje pierwsze spotkanie w lidze. Mimo nieobecności Polki, zawodniczki VfL Wolfsburg wygrały 3:0 z SGS Essen.
Zobacz też:
Liga Mistrzyń: Olympique Lyon ponownie na tronie. Ewa Pajor i Katarzyna Kiedrzynek nie podniosły trofeum
Liga Mistrzyń. O tym zdjęciu Ewy Pajor mówi cały świat! Po przewrotce Polki padł gol dla Wolfsburga z FC Barcelona