Zgodnie z przewidywaniami, piłka częściej znajdowała się po stronie Holendrów. Czego brakowało w postawie reprezentacji Polski?
- Po prostu zabrakło odwagi. Holandia dominowała, utrzymywała się przy piłce, pozwalaliśmy jej na dużo. My byliśmy pod piłką - komentował w studio TVP Sport Sebastian Mila.
A co po spotkaniu przed kamerami TVP mówił Jan Bednarek? - Myślę, że w pierwszej połowie mieliśmy dobrą sytuację na 1:0 i ten mecz mógł się różnie potoczyć. W większości spotkania realizowaliśmy założenia. Byliśmy blisko siebie, tak naprawdę przeciwnik nie miał wielu akcji. W jednej sytuacji nie zachowywaliśmy odpowiedniej koncentracji i straciliśmy bramkę - zaznaczył.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się wygłupia słynny piłkarz
- Sądzę, że musimy wyciągnąć wnioski. Myślę, że jak na pierwszy mecz po tak długiej przerwie, było dużo pozytywów. Niestety, przegrywamy. Za zaangażowanie czy ładną grę punktów się nie rozdaje - dodał Bednarek.
W piątkowym spotkaniu zabrakło Roberta Lewandowskiego. Pod jego nieobecność z numerem dziewiątym na plecach zagrał Jakub Moder. - Taki numer został mi przydzielony, więc musiałem tę koszulkę założyć - mówił w wywiadzie telewizyjnym.
- Muszę przyznać, że to Holandia prowadziła grę. W większości czasu rywale posiadali piłkę, a my byliśmy w obronie. Kilka razy wyszliśmy z kontrami. Może mogliśmy je trochę lepiej rozegrać. Holandia grała jednak bardzo dobrze. Trochę szkoda, że straciliśmy bramkę, bo w obronie wyglądaliśmy dobrze. Ten mecz mógł się potoczyć inaczej - dodał.
Nie ukrywał, że na boisku przeważali rywale. - Przewagę mieli i to prawda, że długo nie potrafili jej przełożyć na bramkę. Mieliśmy solidną obronę. Będziemy analizować i na pewno w kolejnych meczach tych błędów nie powtórzymy - podsumował Jakub Moder.
Czytaj także:
> Holandia - Polska. Mocny komentarz dyrektora TVP Sport. Nie ma złudzeń
> Kai Havertz piłkarzem Chelsea. Podpisał pięcioletni kontrakt