Wymarzony start Arki Gdynia w rozgrywkach Fortuna I ligi. Podopieczni Ireneusza Mamrota łatwo rozprawili się na wyjeździe z GKS-em Jastrzębie (4:0), a dwie bramki zdobył urodzony w Gdańsku Juliusz Letniowski. Pomocnik obecnie reprezentuje żółto-niebieskie barwy na zasadzie wypożyczenia z Lecha Poznań, do którego trafił w 2019 roku.
Kilka dni wcześniej ustrzelił dublet również w pucharowym starciu z Górnikiem Polkowice (5:0). Co za tydzień. - Nie zdarzyło mi się jeszcze, żebym strzelił dwa dublety w dwóch meczach z rzędu. Na pewno bramki cieszą, ale najbardziej cieszy dobra gra. Chcemy grać w piłkę, nie boimy się gry i jesteśmy silnym zespołem w tej I lidze - przyznał Letniowski, cytowany przez arka.gdynia.pl.
Czterobramkowe zwycięstwo budzi szacunek na każdym pułapie rozgrywkowym. Po inauguracyjnej kolejce ciężko wyciągać daleko idące wnioski, jednak Arka Gdynia wydaje się jednym z najmocniejszych zespołów w Fortuna I lidze. - Na pewno nie spodziewaliśmy się, że będziemy mieli mecz pod taką kontrolą, ale to chyba dobrze. Cieszymy się z tego, wygrana jest znowu dużą różnicą bramek. Przede wszystkim cieszy gra, mieliśmy pełną kontrolę nad spotkaniem. W żadnym momencie nie traciliśmy tej przewagi i wygrana jest jak najbardziej zasłużona - dodał wychowanek Lechii Gdańsk.
22-letni Letniowski karierę rozpoczynał oczywiście w Gdańsku, skąd był wypożyczony do Bytovii. Następnie w 2017 zasilił Bałtyk Gdynia na zasadzie wolnego transferu, później ponownie trafił do Bytowa. Obecnie ma podpisany kontrakt z Lechem Poznań, a do Gdyni jest tylko wypożyczony. Swoją wartość będzie mógł potwierdzić już w następny piątek, kiedy Arka zmierzy się na własnym boisku z Puszczą Niepołomice. Mecz rozpocznie się o godzinie 18:00.
Zobacz także: Fortuna I liga: beniaminkowie bez kompleksów. Górnik Łęczna i Resovia wygrali wysoko
Zobacz także: Fortuna 1. Liga: Radomiak Radom - Widzew Łódź 4:1 [GALERIA]
ZOBACZ WIDEO: Liga Mistrzów. Jacek Gmoch pod wrażeniem Roberta Lewandowskiego. "Przeszedł do historii"