To była szokująca wiadomość dla kibiców Dumy Katalonii. We wtorkowy wieczór Lionel Messi zakomunikował władzom FC Barcelona, że zamierza odejść z klubu, wykorzystując klauzulę w kontrakcie, która pozwala mu zrobić to za darmo po zakończeniu każdego sezonu. 33-latek jest wściekły na prezesa Josepa Bartomeu, że ten dokonał fatalnych transferów i źle prowadzi klub.
W kontekście przyszłości Argentyńczyka wymieniało się trzy kluby: Inter Mediolan, Paris Saint-Germain i Manchester City. Dziennikarz Marcelo Bechler donosił, że Messi ma przenieść się do Premier League i ponownie współpracować z Pepem Guardiolą.
Ojciec piłkarza - Jorge Messi - już przebywa na Wyspach Brytyjskich, gdzie ma omawiać warunki kontraktu syna z Manchesterem City (więcej TUTAJ). Leo pozytywnie zapatruje się na transfer na Etihad Stadium, jednak według brazylijskiego ESPN, do Anglii chciałby trafić razem z... Neymarem!
"Argentyńczyk próbował już przekonać Neymara, aby zrezygnował z wielkich pieniędzy od PSG i razem z nim dołączył do Manchesteru City" - czytamy.
Cała transakcja na pewno byłaby bardzo trudna do wykonania, ponieważ PSG jak zwykle nie chce sprzedawać Neymara. Oprócz tego Manchester City musi uważać, aby ponownie nie złamać zasad Finansowego Fair Play. Anglicy z tego powodu zostali wyrzuceni z Ligi Mistrzów na dwa lata, jednak po odwołaniu kara została cofnięta.
Przypomnijmy, że obaj występowali razem w Barcelonie w latach 2013-2017. W sezonie 2014/15 sięgnęli po potrójną koronę, wygrywając Ligę Mistrzów, La Ligę oraz Puchar Króla.
Zobacz także: Legia - Omonia. Dariusz Tuzimek: Nie lata się w kosmos samolotem z dykty
ZOBACZ WIDEO: Majdan gratuluje Lewandowskiemu. "Nie jest łatwo wejść na szczyt w dobie Ronaldo, Messiego i Neymara"