To będzie najważniejszy i ostatni mecz długiego sezonu 2019/2020. W finale Ligi Mistrzów zmierzą się Paris Saint-Germain oraz Bayern Monachium. Dla paryżan to pierwszy w historii finał tych rozgrywek. Z kolei Bayern o trofeum w LM zagra po raz jedenasty. Doświadczenie przemawia zatem za mistrzami Niemiec.
Faworyta w Bayernie widzi także Kamil Glik. Reprezentacyjny obrońca jest zdania, że to właśnie monachijczycy sięgną po trofeum, a poprowadzi ich do tego Robert Lewandowski. - Bayern Monachium radzi sobie bardzo dobrze i myślę, że to faworyt. Kibicuję Bayernowi, zawsze byli moją ulubioną drużyną. Do tego gra tam mój przyjaciel Robert Lewandowski, który jest w świetnej formie - powiedział Glik, którego cytuje włoski "Tuttosport".
Z PSG Glik rywalizował przez ostatnie lata w Ligue 1. Jego AS Monaco było w cieniu paryżan, którzy w ostatnich latach zdominowali ligowe rozgrywki nad Sekwaną. Glik dobrze wspomina czasy, gdy grał w jednej drużynie z Kylianem Mbappe, który obecnie jest liderem Paris Saint-Germain.
- Jest fenomenalny. Widziałem, jak się rozwija. To złoty chłopak. Od początku uznawałem Paris Saint-Germain jako jednego z faworytów do gry w finale Ligi Mistrzów - dodał Glik. Mbappe wrócił do gry po kontuzji i w ćwierćfinale oraz półfinale był motorem napędowym ofensywnych akcji PSG.
Finał Ligi Mistrzów zaplanowany jest na niedzielę, 23 sierpnia. Rywalem Bayernu będzie Paris Saint-Germain. Mecz transmitowany będzie przez Polsat Sport Premium 1 i TVP 1, a będzie go można obejrzeć także za pośrednictwem WP Pilot.
Czytaj także:
Liga Mistrzów. Olympique Lyon - Bayern. Marcelo: Robert Lewandowski zdobędzie Złotą Piłkę
Liga Mistrzów. Olympique - Bayern. Niemieckie media: "Zwycięstwo wywalczone bez błysku"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Manuela Neuera