Piłkarze Realu Madryt, odpadając z rozgrywek Ligi Mistrzów z Manchesterem City (więcej szczegółów TUTAJ), zakończyli sezon 2019/20. Królewscy zdobyli jednak mistrzostwo La Liga, co sprawia, że władze klubu ze stolicy Hiszpanii pozytywnie oceniają postawę podopiecznych Zinedine'a Zidane'a.
"Dyrektor generalny Realu, Jose Angel Sanchez, podczas spotkania z pierwszym zespołem przekazał, że mimo rozczarowującego zakończenia rywalizacji w Lidze Mistrzów klub jest generalnie zadowolony z sezonu 2019/20" - pisze dziennik "Marca".
Gazeta podkreśla, że w trakcie rozmowy Sancheza z zawodnikami padła ważna zapowiedź, dotycząca okna transferowego przed sezonem 2020/21. Działacz ogłosił decyzję prezydenta Florentino Pereza, który zamierza poczekać z zakupem nowych piłkarzy do przyszłego roku.
"Perez wyraził przekonanie, że wielkie transfery muszą poczekać z powodu problemów finansowych, wywołanych pandemią koronawirusa. Jeśli ktoś wzmocni Królewskich przed nowym sezonem, będzie to gracz powracający z wypożyczenia, m.in. Martin Odegaard, Dani Ceballos czy Andriy Lunin" - czytamy na stronach madryckiej gazety.
Zobacz:
La Liga. To będzie pierwsze wzmocnienie Realu Madryt. Martin Odegaard wraca do klubu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!