Przed kolejnym sezonem Juventus zamierza pozyskać nowego środkowego napastnika. Jednym z kandydatów do transferu pozostaje Arkadiusz Milik. Polaka obserwują też inne kluby - m.in. Atletico Madryt i Tottenham Hotspur. Włoski "TuttoSport" przekonuje jednak, że 26-latek "na razie nie rozważa alternatywnych opcji".
Problemem wciąż pozostają negocjacje na linii Juventus - SSC Napoli. Neapolitańczycy są pogodzeni z odejściem Milika, ale prezes Aurelio De Laurentiis chce zarobić na jego transferze aż 40 mln euro. Przypomnijmy, że kontrakt Polaka upływa już w czerwcu przyszłego roku.
Mistrzowie Włoch mogą obniżyć tę kwotę za sprawą włączenia do transakcji jednego ze swoich zawodników. Faworytem trenera Napoli, Gennaro Gattuso, ma być Federico Bernardeschi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski show. Co za sztuczka!
Milik nie jest jedynym kandydatem do zasilenia ataku Juventusu. Według portugalskich mediów rosną akcje Raula Jimeneza z Wolverhampton Wanderers. Atutem Meksykanina jest osoba jego agenta - Jorge Mendesa, który ma bardzo dobre relacje ze "Starą Damą" m.in. po transferze swojego innego podopiecznego - Cristiano Ronaldo.
Mniejsze szanse na transfer do Juventusu daje się innym napastnikom - Edinowi Dzeko, Alexandre Lacazette'owi i Moussie Dembele.
Czytaj też:
-> Liga Mistrzów. FC Barcelona - Napoli. Słynny dziennikarz: Piotr Zieliński mógłby grać w najlepszych klubach świata
-> Liga Mistrzów. FC Barcelona - Napoli. Arkadiusz Milik - ciało obce