Transfery. PKO Ekstraklasa. Legia Warszawa. Dario Tadić przymierzany do mistrza Polski

Getty Images / Johann Schwarz/SEPA.Media / Na zdjęciu: Dario Tadić
Getty Images / Johann Schwarz/SEPA.Media / Na zdjęciu: Dario Tadić

Aleksandar Vuković spodziewa się pięciu-sześciu wzmocnień przed startem nowego sezonu, więc Legia Warszawa prowadzi zakrojone na szeroką skalę negocjacje. Do długiej listy piłkarzy, którym zainteresowany jest mistrz Polski, doszedł Dario Tadić.

To 30-letni napastnik TSV Hartberg, który ma za sobą najlepszy sezon w karierze. Strzelił dla swojej drużyny 17 goli w sezonie zasadniczym i był bohaterem finału barażów o awans do Ligi Europy z Austrią Wiedeń. Hartberg wygrał w Wiedniu 3:2, a Dario Tadić zdobył dwie bramki i asystował przy zwycięskim trafieniu. Ten triumf miał dla niego wyjątkowe znaczenie, bo jest wychowankiem Austrii. W pierwszym zespole wiedeńskiego klubu zagrał 37 razy, zdobywając 8 bramek.

W 2012 roku odszedł do Wiener Neustadt. Jego kolejnym przystankiem była II-ligowa Austria Lustenau, z której w 2017 roku przeszedł do Hartberg. Już w pierwszym sezonie gry w tym klubie wywalczył awans do Bundesligi i był głównym architektem sukcesu: strzelił 16 goli i zaliczył 16 asyst.

Teraz poprowadził zespół do historycznego sukcesu w postaci pierwszego w dziejach awansu do rozgrywek UEFA. Jak podaje "Kleine Zeitung", jego kontrakt z Hartbergiem wygasł z końcem sezonu, ale klub stara się go zatrzymać na dłużej. Dla Legii to szansa na pozyskanie doświadczonego snajpera z pominięciem trudnych negocjacji z innym klubem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz Legii Warszawa zrezygnował z urlopu. Już trenuje do nowego sezonu

A przykład wypożyczonego z Austrii Wiedeń do Wisły Kraków Alona Turgemana pokazał, że snajperzy z austriackiej Bundesligi mogą dobrze odnaleźć się w PKO Ekstraklasie. W 9 meczach dla Białej Gwiazdy Izraelczyk strzelił 6 goli i wyróżniał się na tle rywali, choć przed przyjściem na Reymonta 22 więcej czasu spędził w gabinetach lekarskich niż na boisku.

Mistrz Polski szuka napastnika, ponieważ niepewna jest przyszłość w klubie Jose Kante. Gwinejczyk podpadł kibicom, kiedy w nerwach rzucił koszulką o ziemię i ją kopnął. To wpadka, której fani Legii mogą mu nie wybaczyć. Poza nim trener Aleksandar Vuković miał wiosną do dyspozycji Tomasa Pekharta oraz młodych Macieja Rosołka i Szymona Włodarczyka. W kadrze warszawskiego klubu jest jeszcze Vamara Sanogo, ale Francuz ma niekończące się problemy ze zdrowiem i nie można na niego polegać.

Na razie jedynym letnim nabytkiem Legii jest Filip Mladenović. Trener Vuković spodziewa się większej aktywności klubu na rynku transferowym. - Jeśli chcemy zrobić następny krok, to potrzebne są nam konkretne wzmocnienia. Potrzebujemy minimum pięciu-sześciu piłkarzy na poziomie Mladenovicia. Bez tego musimy być gotowi na to, że nie będziemy się rozwijać - mówił szkoleniowiec po zdobyciu mistrzostwa Polski. Więcej TUTAJ.

Czytaj również -> Domagoj Antolić: Chcę grać z Legią w Europie

Komentarze (4)
Quarterback Franek.
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygląda na ździebełko zapasionego, tak jak VOO jak przyszedł do Legii 
oczydemona
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Krok do przodu ? Raczej stoimy od wielu lat w miejscu.30 letni piłkarz tylko dlatego że się wyróżnił w poprzednim sezonie to jest krok w przód? Zróbcie następny krok w przód i ściągnięcie 40 le Czytaj całość