Premier League: Aston Villa utrzymała się po remisie z West Hamem United, Łukasz Fabiański bez czystego konta

Getty Images / Harriet Lander / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański
Getty Images / Harriet Lander / Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

Aston Villa utrzymała się w Premier League, a zapewnił jej to remis z West Hamem United (1:1) Łukasza Fabiańskiego i porażka Watfordu z Arsenalem (2:3).

Przed niedzielną konfrontacją West Ham był pewny utrzymania w Premier League. Podczas gdy ekipa Aston Villi musiała zwyciężyć ewentualnie zremisować (i liczyć na korzystne rezultaty w spotkaniach Arsenal FC - Watford FC oraz Everton AFC Bournemouth), żeby pozostać w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.

Od początku rywalizacji dłużej przy piłce utrzymywali się przyjezdni, jednakże nic z tego nie wynikało.

Natomiast gospodarze nastawili się na grę z kontry i w 12. minucie jedna z takich szybkich akcji mogła zakończyć się golem, ale minimalnie przestrzelił Michail Antonio.

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Ośrodek Legia Training Center oficjalnie otwarty. Obiekt robi wrażenie!

Później Lwy broniły przede wszystkim dostępu do własnej bramki. Aktywny w ofensywie był Jack Grealish, który raz próbował zaskoczyć Łukasza Fabiańskiego, lecz bezskutecznie. Ostatecznie I odsłona konfrontacji zakończyła się bezbramkowym remisem.

Po zmianie stron żaden z zespołów nie forsował tempa, co w przypadku walczących o utrzymanie przyjezdnych mogło zaskakiwać. Przez dłuższy czas na boisku wiało nudą, a starcie ożywiło się dopiero w końcówce, kiedy w 84. minucie wynik batalii mocnym uderzeniem z około 15 metrów otworzył Grealish. Wydaje się, że w tej sytuacji lepiej powinien interweniować Fabiański, gdyż piłka leciała w jego stronę i po ręce Polaka wpadła do siatki.

Radość The Villans z prowadzenia trwała bardzo krótko, ponieważ niespełna 60 sekund później strzałem z narożnika pola karnego wyrównał Andrij Jarmolenko. Po drodze futbolówka odbiła się jeszcze od Jacka Grealisha i przelobowała Pepe Reinę. Jak się okazało Ukrainiec ustalił wynik tego meczu.

Aston Villa utrzymała się w Premier League, a do The Championship oprócz Norwich City spadły jeszcze Watford FC i AFC Bournemouth (Artur Boruc).

Premier League, 38. kolejka:

West Ham United - Aston Villa 1:1 (0:0)
0:1 - Jack Grealish 84'
1:1 - Andrij Jarmolenko 85'

Składy:

West Ham United: Łukasz Fabiański - Ben Johnson, Issa Diop, Angelo Ogbonna, Ryan Fredericks - Tomas Soucek, Declan Rice - Jarrod Bowen (46' Andrij Jarmolenko), Mark Noble (87' Felipe Anderson), Pablo Fornals (67' Manuel Lanzini) - Michail Antonio (46' Sebastien Haller).

Aston Villa: Pepe Reina - Frederic Guilbert (77' Kortney Hause), Ezri Konsa, Tyrone Mings, Matt Targett - John McGinn, Douglas Luiz, Conor Hourihane (76' Marvelous Nakamba) - Trezeguet (90' Anwar El Ghazi), Mbwana Samatta (68' Keinan Davis), Jack Grealish.

Żółte kartki: Michail Antonio, Ryan Fredericks (West Ham United) oraz Mbwana Samatta (Aston Villa).

Sędziował: Michael Oliver.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Liverpool FC 38 32 3 3 85:33 99
2 Manchester City 38 26 3 9 103:35 81
3 Manchester United 38 18 12 8 66:36 66
4 Chelsea FC 38 20 6 12 69:55 66
5 Leicester City 38 18 8 12 67:41 62
6 Tottenham Hotspur 38 16 11 11 61:47 59
7 Wolverhampton Wanderers 38 15 14 9 51:40 59
8 Arsenal FC 38 14 14 10 56:48 56
9 Sheffield United 38 14 12 12 39:39 54
10 Burnley FC 38 15 9 14 43:50 54
11 Southampton FC 38 15 7 16 51:60 52
12 Everton 38 13 10 15 44:56 49
13 Newcastle United 38 11 11 16 38:58 44
14 Crystal Palace 38 11 10 17 31:50 43
15 Brighton and Hove Albion 38 9 14 15 39:54 41
16 West Ham United 38 10 9 19 49:62 39
17 Aston Villa 38 9 8 21 41:67 35
18 AFC Bournemouth 38 9 7 22 40:65 34
19 Watford FC 38 8 10 20 36:64 34
20 Norwich City 38 5 6 27 26:75 21

Czytaj też:
-> Premier League. "Musi się dużo nauczyć". Juergen Klopp odpowiedział Frankowi Lampardowi
-> Premier League. Walka o 70 mln funtów. Ktoś odejdzie z kwitkiem

Komentarze (3)
Kamil Kozłowski
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Szkoda Watfordu. Ciekwae czy którys klub z PL wykupi Deneey'a 
avatar
Szczęść Boże
26.07.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Fabian, wpuscileś szmatę, przez którą Boruc już nie zagra w premier league.