Legia Warszawa ostatnie kolejki PKO Ekstraklasy tak naprawdę gra czysto rekreacyjnie. Warszawianie zapewnili już sobie mistrzostwo kraju i trener Aleksandar Vuković odesłał już nawet część piłkarzy na wcześniejszy urlop. Wszystko po to, by zdążyli się zregenerować przed nadchodzącymi eliminacjami do europejskich pucharów.
Niewiele inna sytuacja jest w Gdańsku. Dla Lechii liga nie ma już większego znaczenia. Aktualnie Piotr Stokowiec w pełni koncentruje się na nadchodzącym finale Pucharu Polski z Cracovią.
To wszystko sprawia, że w nadchodzącym meczu możemy spodziewać się sporo rotacji. Vuković już zapowiedział, że szansę od pierwszych minut dostanie 17-letni Radosław Cielemęcki. - Na mecz z Lechią zabieram ledwie siedemnastu zawodników - przyznał "Vuko" na przedmeczowej konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!
Wśród piłkarzy, którzy dostali wolne znaleźli się m.in. Michał Karbownik, Andre Martins, Artur Jędrzejczyk, Walerian Gwilia, Domagoj Antolić czy Luquinhas.
W przeciwieństwie do trenera Legionistów, Piotr Stokowiec stara się zachować pozory. - Wiemy, że ostatnio natężenie meczów było duże, więc być może pozwolę komuś odpocząć przed finałem Pucharu Polski - powiedział. - Zamierzam jednak wystawić skład, który zapewni nam trzy punkty - dodał po chwili.
Ostatnie mecze pokazały jednak, że w Gdańsku liczy się już tylko puchar. W starciu z Lechem zagrał chociażby 17-letni Jakub Kałuziński, a kolejkę wcześniej w ataku próbowany był Ze Gomes. Ciężko zatem wierzyć w zapewnienia o stuprocentowej walce o ligowe punkty.
Mecz Lechia Gdańsk - Legia Warszawa rozpocznie się w środę o godzinie 20:30. Transmisja na kanale Canal+ Premium oraz Canal+ Sport 4. Relacja tekstowa dostępna będzie w serwisie WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Premier League. Kłopoty klubu Artura Boruca
- La Liga. Real Madryt prosi kibiców o rozsądek w przypadku mistrzostwa