Od początku maja zmieniło się życie Roberta i Anny Lewandowskich. Wówczas na świat przyszła druga córka pary, Laura. Wtedy jeszcze rozgrywki Bundesligi były zawieszone ze względu na epidemię koronawirusa i piłkarz miał więcej czasu dla najbliższych. Nie ukrywał, że opiekuje się córkami: zarówno starszą Klarą, jak i młodszą Laurą.
W nocy wstawał do Laury, ale to zmieniło się po powrocie piłkarzy na boiska. Wtedy obowiązki przejęła Anna Lewandowska, za co piłkarz jest jej bardzo wdzięczny.
- Wiedziałem, że jak zaczniemy grać co trzy dni, to każda nieprzespana noc może spowodować, że będę zmęczony podczas meczu. Ania była tego świadoma i wiedziała, jak to na mnie wpływa, bo mieliśmy już doświadczenie z Klarą. Ania jest więc tutaj odpowiedzialna, wstaje w nocy do Laury i dba o to, żebym miał niezachwiany i wartościowy sen. Wielkie podziękowania dla niej, że wie, rozumie i jest świadoma, że takie rzeczy wpływają na formę i to, ile mam sił w trakcie meczu - powiedział w rozmowie udzielonej TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalna sztuczka Lewandowskiego na treningu Bayernu!
Robert Lewandowski dodał, że Laura to obecnie przeciwieństwo trzyletniej Klary. - Na początku różnice było widać. Oczywiście jest za wcześnie, by wyciągać daleko idące wnioski. Po pierwszych tygodniach można jednak powiedzieć, że są przeciwieństwem, ale też niewykluczone, że za miesiąc powiem co innego. Na dzisiaj na pewno się różnią. Młodsza córka jest na razie spokojniejsza - dodał Lewandowski.
Piłkarz Bayernu w sobotę rozegra ostatni mecz w tym sezonie w Bundeslidze. Jego zespół zmierzy się na wyjeździe z VfL Wolfsburg. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 15:30. Następnie Bayern czeka jeszcze rywalizacja w finale Pucharu Niemiec i Lidze Mistrzów.
Czytaj także:
Transfery. Krzysztof Piątek może wrócić do Włoch. Polakiem interesuje się Fiorentina
Wybory prezydenckie 2020. Na kogo zagłosuje kibic piłkarski? Dr Przemysław Nosal: Kibice są antysystemowi