Na koniec 31. serii spotkań Premier League Manchester City przegrał u siebie z Chelsea 1:2. Ten wynik spowodował, że Liverpool FC na siedem kolejek przed końcem sezonu zapewnił sobie mistrzostwo Anglii.
Juergen Klopp i jego podopieczni mecz City - Chelsea oglądali w hotelu. Po ostatnim gwizdku sędziego w swoim gronie zaczęli świętować. Szkoleniowiec zaś udzielał kolejnych wywiadów. Wielkich emocji Niemiec nie ukrywał w rozmowie dla "SkySports".
- Mój cały sztab nie może być już bardziej dumny z tego, co z całym zespołem osiągnęliśmy. To była ekscytująca przygoda od pierwszej kolejki. Ten tytuł to najlepsza rzecz, jaką mogłem sobie wyobrazić. Napisaliśmy własną historię - cieszył się Klopp.
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Grzegorz Krychowiak: Jeżdżę na trening z uśmiechem na twarzy
- To niesamowite osiągnięcie moich graczy. To, jaki zrobili postęp w ostatnich dwóch-trzech sezonach, jest niewiarygodne. Z radością ich trenuję - dodał.
W trakcie wywiadu Klopp nie potrafił ukryć coraz większego wzruszenia. - To tak wielki moment dla nas, że jestem całkowicie przytłoczony. Nie spodziewałem się że tak będzie. Przepraszam panowie, wszystkiego najlepszego - powiedział ze łzami w oczach i... zakończył wywiad.
Już w poprzednim sezonie Liverpool był blisko wywalczenia mistrzostwa Anglii. Ostatecznie przegrał o punkt z Manchesterem City. Teraz podopieczni Juergena Kloppa wzięli wielki rewanż i odebrali tytuł graczom Guardioli już na siedem kolejek przed końcem sezonu.
Zobacz emocjonalną reakcję Juergena Kloppa:
Tears of joy from Jurgen tonight...#LFC #Liverpool #Klopp pic.twitter.com/uudHlf8GrM
— LFC Photo (@LFCphoto) June 25, 2020
Czytaj także:
Nie tylko Arkadiusz Milik może odejść z SSC Napoli. Kalidou Koulibaly na celowniku Manchesteru City
Angielskie media: Jan Bednarek bez winy przy straconych golach