Arsenal FC ma za sobą dwa mecze po wznowieniu sezonu i oba przegrał (0:3 z Manchesterem City i 1:2 z Brighton & Hove Albion). Dopiero teraz jednak wyszło na jaw, że przygotowania "Kanonierów" zostały trochę zaburzone. Wszystko przez koronawirusa.
Szczegóły ujawnia portal Goal.com. Okazuje się, że tydzień przed meczem z Manchesterem City jeden z zawodników miał pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Wysłano go na kwarantannę, a także dwóch innych graczy Arsenalu, którzy mieli z nim najbliższy kontakt.
Nie wiadomo, kto trafił do izolacji. Portal pisze jedynie, że były to "starsze gwiazdy drużyny". Od razu przeprowadzono im kolejne testy. Tym razem były one negatywne.
Piłkarze wrócili do zajęć w miniony poniedziałek. Wcześniej stracili kilka jednostek treningowych, które musieli nadrobić w dwa dni. Wtedy bowiem odbył się mecz z Manchesterem City.
To wszystko mogło mieć wpływ na to, że "Kanonierzy" na razie spisują się poniżej oczekiwań. Podopieczni Mikela Artety spadli aż na dziesiąte miejsce w Premier League.
Premier League. Manchester City - Arsenal. Spokojna wygrana gospodarzy, bramkarz uratował od blamażu >>
Premier League. Koszmarna kontuzja Bernda Leno. Bramkarz Arsenalu miał wielkie pretensje do rywala >>
ZOBACZ WIDEO: Wraca liga rosyjska. Grzegorz Krychowiak: Mam ogromne zaufanie do ludzi, którzy dali nam zielone światło