- Nie mogę za wiele wam powiedzieć, bo jak wam powiem, to niepotrzebnie stworzymy sobie konkurencję, gdyż za chwilę zgłoszą się po niego inne kluby. Póki co wszystko przebiega dobrze. Rozmowy są prowadzone w bardzo ciepłym tonie i oby tak dalej - mówi trener Marek Motyka.
- Jedyne, co mogę zdradzić, to to, że obrońca ten jest Brazylijczykiem. Temat tego piłkarza to właściwie wspólna "sprawka" moja i zarządu, bo my tutaj współpracujemy w tych kwestiach. Jeśli uda nam się go sprowadzić, to gwarantuję, że nie będziemy mieć już żadnych problemów z lewą obroną - kończy kielecki szkoleniowiec.