- Wierzę, że ampfutbolowe Euro w Krakowie, pomimo przeniesienia o rok, będzie wielkim piłkarskim świętem. Wiem, że nasza kadra jak zawsze da z siebie wszystko i będzie walczyć o medale. Jestem z nimi i będę również w przyszłym roku - komentuje przeniesienie turnieju Robert Lewandowski, sponsor ampfutbolistów i ambasador krakowskiego turnieju.
Pierwotnie Amp Futbol Euro 2020 miało odbyć się w dniach 13-20 września w Krakowie. Polacy trafili do grupy A, w której mieli zmierzyć się z Hiszpanią, Ukrainą oraz Szkocją.
Organizatorzy turnieju do końca walczyli, by zawody mogły się odbyć zgodnie z planem, ale okazało się to niemożliwe. Amp Futbol Polska i EAFF (European Amputee Football Federation) w porozumieniu ze wszystkimi krajami uczestniczącymi w imprezie i miastem Kraków postanowiły o przeniesieniu zawodów dokładnie o 12 miesięcy.
- Do końca walczyliśmy o organizację tego turnieju w pierwotnym terminie i długo liczyliśmy, że będzie to możliwe - mówi Mateusz Widlak, prezes Amp Futbol Polska. - Sytuacja w wielu krajach jest jednak znacznie gorsza niż ta w Polsce i bardzo niepewna. Solidaryzujemy się ze wszystkimi drużynami, które mają wziąć udział w imprezie i oczywiście z biało-czerwonymi kibicami, dlatego przenosimy te mistrzostwa na przyszły rok - dodaje.
Zobacz także:
-> Hiszpanie znaleźli winnego. Jego słowa wywołały burzę
-> Bayern Monachium ma problem. Robertowi Lewandowskiemu i Thomasowi Muellerowi grozi zawieszenie
ZOBACZ WIDEO: Zrobimy sobie w Polsce "drugie Bergamo"? "We Włoszech wszystko zaczęło się od meczu piłki nożnej!"