O sprawie Calluma Hudsona-Odoia pisaliśmy już w poniedziałek. Wówczas angielskie media donosiły, że napastnik reprezentacji Anglii i Chelsea FC został aresztowany w nocy z soboty na niedzielę. Służby zawiadomiła modelka, z którą spotkał się piłkarz. Miała ona "narzekać na złe samopoczucie" i trafiła do szpitala.
Hudson-Odoi, zapraszając kobietę do swojego apartamentu, złamał zasady dotyczące kwarantanny. Teraz pojawiają się nowe ustalenia, które przekazał portal thetimes.co.uk.
Dziennikarze tego serwisu informują, że Brytyjczyk jest oskarżony o zgwałcenie wspomnianej modelki. Powołują się przy tym na oświadczenie wydane przez policję.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Robert Lewandowski założył maseczkę i... popełnił błąd. Celowo
"W niedzielę 17 maja kobieta wezwała policję i pogotowie. Później zgłosiła ona ratowniczkom, że została zgwałcona" - donoszą służby. Portal talksport.com podaje natomiast, że reprezentant Anglii został zwolniony z aresztu za kaucją.
Jeżeli te oskarżenia okażą się prawdziwe, to Hudsona-Odoia mogą spotkać bardzo poważne konsekwencje. Póki co Chelsea nie odniosła się do tych zarzutów. Nie ma też żadnego komentarza ze strony zawodnika.
Czytaj także:
- Wpadka językowa Rafaela Beniteza w Liverpoolu. Rozbawił Jerzego Dudka i innych piłkarzy
- Niespodziewane kontrole w klubach, inspektorzy będą sprawdzać przestrzeganie zasad