Jak donosi portal tz.de, trener Hansi Flick nie ruszy ze swoimi piłkarzami w podróż z lotniska w Monachium, ale z wojskowej bazy lotniczej Ingolstadt-Manching. Wylot zaplanowano na sobotę, godz. 16:00. Bayern Monachium będzie podróżować dwoma samolotami - każdy z nich może pomieścić maksymalnie 32 osoby.
Do Berlina ekipa z Bawarii ma dotrzeć około godziny 18:00. Następnie czeka ją około pół godziny jazdy autobusem do hotelu.
Po niedzielnym meczu z 1.FC Union Berlin monachijczycy ruszą w podróż powrotną. Rozpoczną ją około godziny 21:30. Lądowanie planowane jest na lotnisku w Monachium.
Później piłkarze będą mogli wrócić do domów. Co ważne, ich rodziny też powinny przejść testy na obecność koronawirusa - raz na początku i raz w połowie pozostałego sezonu. Jeżeli się na to nie zgodzą, to wówczas będą zobligowane do pisemnego udokumentowania każdego kontaktu ze światem zewnętrznym.
Przypomnijmy, że niedzielny mecz 1.FC Union Berlin - Bayern Monachium został zaplanowany na godzinę 18:00. W kadrze zespołu ze stolicy Niemiec występuje nasz bramkarz Rafał Gikiewicz. W barwach ekipy z Bawarii ponownie zobaczymy natomiast Roberta Lewandowskiego.
Czytaj także:
- Tak 10 dni po porodzie wygląda Anna Lewandowska. Pokazała zdjęcie
- Prezydent UEFA ostrzega władze lig. Mówi o konsekwencjach kończenia gry przed czasem
ZOBACZ WIDEO: Ekspert ocenia powrót Bundesligi. "Dynamika zdarzeń jest olbrzymia. To jak serial na Netfliksie"