Leroy Sane od 2016 r. jest piłkarzem Manchesteru City. Od dłuższego czasu obserwuje go jednak Bayern Monachium, który już w 2019 r. chciał wykupić reprezentanta Niemiec, ale transfer nie doszedł do skutku z powodu poważnej kontuzji piłkarza (w sierpniu zerwał więzadła krzyżowe - przyp. red.). W ostatnich dniach pojawiły się doniesienia o ofercie Bawarczyków.
Dziennik "Bild" podał, że mistrz Niemiec zaoferował "The Citizens" 40 mln euro za Sane. Mistrz Anglii odrzucił jednak propozycję. Stacja BBC twierdzi, że władze ekipy z Etihad Stadium całkowicie sprzeciwiają się odejściu Sane gdziekolwiek.
Jednak reprezentant Niemiec wydaje się być zdecydowany, by zmienić otoczenie. Według amerykańskiego portalu "The Athletic" Sane nastawia się na Bayern ze względu na swoją córkę, która przyszła na świat w czerwcu 2018 r. 24-latek jest przekonany, że lepiej będzie, jeśli wychowa się i pójdzie do szkoły w Niemczech.
Zwolennikiem transferu Sane do Bayernu jest Oliver Kahn. Niedawno z piłkarzem miał rozmawiać Hansi Flick, trener Bayernu. Rozmowa też miała zachęcić reprezentanta Niemiec do przeprowadzki do Monachium.
Leroy Sane ma ważny kontrakt z Manchesterem City do końca czerwca 2021 r. Transfermarkt wycenia go na 80 mln euro.
Czytaj też:
Bayern na kwarantannie w hotelu
Kyle Walker złamał zasady kwarantanny
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Beckham wciąż ma to coś. Nie dał szans synowi w popularnej grze