Coraz bliżej opuszczenia SSC Napoli jest Arkadiusz Milik, który nie może dogadać się z klubem w kwestii przedłużenia umowy. Polskiego napastnika łączy się z klubami ze wszystkich europejskich czołowych lig, ale głównym faworytem w jego pozyskaniu jest Juventus.
Milik ma być specjalnym życzeniem aktualnego trenera mistrza Włoch, Maurizio Sarri. 61-latek jest wielkim fanem talentu Polaka, którego już w 2016 r. sprowadził do Napoli z Ajaxu Amsterdam.
- Maurizio Sarri poprosił zarząd Juventusu o dwóch piłkarzy: Arka Milika i Jorginho, z którymi pracował w Neapolu. Jorginho poszedł za nim również do Chelsea. Są to dwaj gracze, których Toskańczyk bardzo lubi - podkreślił włoski dziennikarz Fabio Santini na antenie telewizji "7 Gold".
ZOBACZ WIDEO: Mateusz Klich o życiu w czasie pandemii. Akcje charytatywne, dziwna pozycja w kadrze i mordercze treningi u Bielsy
Według włoskich mediów, Milik również z chęcią przeniósłby się do Juventusu. Kluby podobno już negocjują warunki transferu, a Napoli chce zarobić na 26-latku 50 mln euro (więcej TUTAJ).
W rozmowie z Santinim komentator zajmujący się Juventusem podkreślił, że do transakcji może nie dojść w jednym przypadku. - Nie wykluczam innej hipotezy, najbardziej zaskakującej. Maurizio Sarri może nie mieć ani Jorginho, ani Milika. Jeśli Sarri nie przejdzie rundy Ligi Mistrzów, pakuje się i odchodzi. Byłoby to sensacyjne odpadnięcie, którego nikt trenerowi nie wybaczy - dodał Francesco Oppini.
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Juventus przegrał na wyjeździe z Olympique Lyon 0:1. Wciąż nie wiadomo, czy, i w jakim formacie, europejskie puchary zostaną dokończone. Pierwszeństwo mają rozgrywki ligowe, które w poszczególnych krajach mają wracać w maju-czerwcu.
Czytaj też: Serie A. SSC Napoli może wznawiać treningi. Lekarz podał konkretną datę