Jadon Sancho trafił na okładkę sobotniego wydania gazety "Sport". Kataloński dziennik podkreśla, że piłkarz Borussii Dortmund jest alternatywą dla Neymara, którego transfer z powodu pandemii koronawirusa może być trudny do przeprowadzenia. Nieco tańszą opcją byłby właśnie Sancho, który latem chce odejść z Bundesligi.
"FC Barcelona myśli o transferze gwiazdy Borussii, jeśli nie uda się sprowadzić brazylijskiego snajpera. Niemiecki klub wycenia go na 130 milionów euro" - podkreśla "Sport".
Do tej pory największe szanse na transfer Sancho miał Manchester United. W klubie z Old Trafford szykują już dla Anglika legendarny numer 7 (w przeszłości grali z nim Cristiano Ronaldo czy David Beckham), a także pieniądze, jakich dotychczas na nowego piłkarza jeszcze nie wydali.
Barcelonę czekają trudne negocjacje, gdyż oprócz Czerwonych Diabłów, chrapkę na wielki talent mają także Chelsea FC, Liverpool czy Real Madryt. Gdyby nie pandemia koronawirusa, Sancho byłby jednym z najdroższych piłkarzy na świecie.
Sancho w trwającym sezonie czaruje w barwach Borussii Dortmund. Do tej pory we wszystkich rozgrywkach strzelił 17 goli, do których dołożył aż 19 asyst.
Zobacz także: Jasna deklaracja Timo Wernera. Napastnik nie chce trafić do Bayernu Monachium
Zobacz także: Daniel Kokosiński zdradza, co zyskał w "Klubie Kokosa". "Mam dwa mieszkania i trzy działki"
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus przewartościował piłkarskie kontrakty. "Futbol jest przepłacony, ale to prawo rynku"