"The Daily Telegraph" podaje dokładne wyliczenia osób, które będą mogły przebywać na stadionie w trakcie rozgrywania meczów, po wznowieniu sezonu w Premier League.
Anglicy chcą wzorować się na Niemcach, którzy swoje rozgrywki mają wznowić już 9 maja.
"Minimum 210 osób jest potrzebnych do tego, żeby mecz odbył się za zamkniętymi drzwiami. Ale 80-90 kolejnych osób na trybunach wynika z szacunków przeprowadzonych w Niemczech" - informuje serwis.
Kto wchodzi w skład tych 300 osób? 40 zawodników, 32 członków ze sztabów szkoleniowych obu drużyn, 12 sędziów, 6-8 pracowników medycznych i trzech przedstawicieli ligi. Prawie połowę (bo około 130) tej grupy stanowią pracownicy z branży medialnej.
W Anglii nadal brakuje jednak konkretnych działań. Spekuluje się, że najwcześniej liga może wrócić ósmego czerwca. UEFA chciałaby zakończyć wszystkie rozgrywki do początku sierpnia, dlatego Premier League będzie miała niecałe dwa miesiące, aby dokończyć sezon. Kluby chcą tymczasowo zmienić przepisy, aby chronić zdrowie zawodników. Jak podkreśla "The Sun", Anglicy planują przeprowadzać nie trzy, a pięć zmian w trakcie spotkań (więcej --> TUTAJ).
Zobacz także:
Piłka nożna. Robert Lewandowski wychwalany. "To najlepszy napastnik na świecie"
Transfery. Rafał Gikiewicz zmieni pracodawcę? Polak jest na celowniku dużego klubu
ZOBACZ WIDEO: Piłka nożna. Sędziowie mają otrzymać elektroniczne gwizdki. Szymon Marciniak: Trzeba wypracować nowe nawyki