Bundesliga. DFL może mieć problem. Eurosport nie chce wypłacić 30 mln euro z umowy telewizyjnej

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: operator w czasie meczu Bundesligi
Getty Images / Na zdjęciu: operator w czasie meczu Bundesligi
zdjęcie autora artykułu

Według informacji uzyskanych przez niemieckie media, Eurosport odmówił DFL zapłaty 30 mln euro w ramach umowy telewizyjnej. - Liga osiągnęła porozumienie z prawie wszystkimi partnerami medialnymi - powiedział Christian Seifert.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak poinformował niemiecki "Bild" Eurosport przed sezonem nabył pakiet praw transmisyjnych za kwotę 70 mln euro. Następnie miał odsprzedać podlicencję obejmującą m.in. 40 meczów ligowych dla DAZN za 40 mln euro.

Uważa się, że Eurosport powinien zatem wypłacić Deutsche Fussball Liga jeszcze 30 mln. Wszystko jednak wskazuje na to, że do tego nie dojdzie, a jednym z powodów jest przełożenie igrzysk olimpijskich.

Prawa telewizyjne do tego wydarzenia posiada spółka-matka Discovery. Według "Bilda" amerykańska firma musiałaby wziąć pożyczkę w wysokości około 500 mln euro.

- Liga osiągnęła porozumienia z prawie wszystkimi partnerami medialnymi w sprawie wypłaty zaległych środków - powiedział ostatnio Christian Seifert, szef DFL, cytowany przez portal focus.de.

Czytaj także: Robert Lewandowski wychwalany. "To najlepszy napastnik na świecie" Rafał Gikiewicz zmieni pracodawcę? Polak jest na celowniku dużego klubu

ZOBACZ WIDEO: Czarny scenariusz dla polskiej piłki. "Koronawirus może spowodować, że niektóre kluby nie dadzą rady"

Źródło artykułu: