Zdaniem włoskich mediów, Arkadiusz Milik, który po sezonie najprawdopodobniej opuści szeregi SSC Napoli znalazł się w kręgu zainteresowań Juventusu. Polak ma być jedną z dwóch opcji wzmocnienia ofensywy rozważanych przez turyński zespół.
Oprócz Polaka media z zespołem "Starej Damy" łączą bowiem także Mauro Icardiego. Argentyńczyk aktualnie przebywa na wypożyczeniu z Interu do PSG.
- Lubię Milika jako piłkarza, jest nowoczesnym typem napastnika, który umie grać w każdym ustawieniu. Nie jest klasyczną dziewiątką, podczas gdy Icardi jest bardziej typowym lisem pola karnego, który nie wybacza błędów obrony rywali - porównał obu zawodników Filippo Maniero, który był gościem programu "Taca La Marca" na antenie Radio Musica.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak Cristiano Ronaldo i Georgina Rodriguez trenują na Maderze
Icardi w trwającym sezonie imponuje skutecznością. W 31 spotkaniach rozegranych dla paryżan zdobył 20 bramek. Lepszym dorobkiem w zespole pochwalić się może jedynie Kylian Mbappe.
Milik w trwającym sezonie jednak również ma się czym pochwalić. Polak 12-krotnie trafiał do siatki rywali, przy czym rozegrał zaledwie 22 spotkania, bowiem dwukrotnie zmagał się z urazami.
- Jeżeli chodzi o skuteczność, Argentyńczyk jest lepszy. Nie wiem, czy Polak może się przydać Juventusowi, zależy to w dużej mierze od Ronaldo i jego roli na boisku, która decyduje o wyborze idealnego dla niego partnera do gry. Widząc to jak poszło z Higuainem, potrzeba bardziej wspierającego napastnika - analizował Maniero.
Czytaj także:
- Koronawirus. Luis Enrique poprosił o obniżkę pensji. Duża oszczędność dla hiszpańskiej federacji
- La Liga rozpoczyna testy na koronawirusa. Wznowienie rozgrywek coraz bliżej