W kwietniu 2004 roku, gdy Jose Mourinho był jeszcze trenerem FC Porto, doszło do spotkania Portugalczyka z przedstawicielami Liverpool FC. "The Reds" szukali odpowiedniego menadżera, który mógłby zastąpić Gerrarda Houlliera.
"Mourinho powinien trafić do Liverpoolu. Transferami zarządzał wtedy Rick Parry i mieliśmy z nim umowę. Poprosili nas tylko, abyśmy poczekali 15 dni, bo Houllier wciąż był ich trenerem" - przyznał ówczesny doradca Mourinho, Jorge Baidek w nowej książce "Mourinho: Behind the Special One, from the origin to the glory", napisanej przez dziennikarza Nicolasa Vilasa.
W ciągu tych dwóch tygodnia oferta Liverpoolu została przebita przez Romana Abramowicza z Chelsea FC. Właściciel "The Blues" spotkał się z Mourinho kilka dni później, a już dzień po finale Ligi Mistrzów pomiędzy FC Porto i AS Monaco (3:0) doszło do podpisania kontraktu na luksusowym jachcie.
Mourinho prowadził Chelsea w latach 2004-2007 i sięgnął z klubem po mistrzostwo Anglii (dwa razy), Puchar Anglii, Puchar Ligi Angielskiej (dwa razy) i Tarczę Wspólnoty. Do Londynu wrócił jeszcze po pracy w Interze Mediolan i Realu Madryt, w 2013 roku, i sięgnął z zespołem po jeszcze jeden tytuł mistrzowski.
Z kolei w Liverpoolu, w 2004 roku, Houlliera na stanowisku menadżera zastąpił Rafael Benitez.
Czytaj też:
-> 50 najgorszych piłkarzy w historii Premier League. Na liście znalazł się polski zawodnik
-> Nowy plan na dokończenie sezonu w Premier League. 5 tygodni na rozegranie wszystkich meczów
ZOBACZ WIDEO: Nasz dziennikarz na pierwszym froncie walki z koronawirusem. "To staje się rutyną"