W Barcelonie trwa kryzys wśród działaczy (więcej TUTAJ >>), którzy wzajemnie oskarżają się o nieudolność, korupcję i oszustwa. Niezależnie od tego zamieszania wokół katalońskiego klubu krążą informacje dotyczące transferów.
Do zespołu Leo Messiego mieliby dołączyć nowi zawodnicy, jednak na tych potrzeba pieniędzy, których w kasie brakuje. Koronawirus jeszcze pogorszy sprawę, więc najpierw trzeba się pozbyć zawodników, żeby potem kupować. Jak podaje "AS", Barcelonę ma opuścić dziewięciu piłkarzy.
Są to: Ousmane Dembele, Philippe Coutinho, Ivan Rakitić, Arturo Vidal, Nelson Semedo, Junior Firpo, Samuel Umtiti, Jean-Clair Todibo i pozyskany zimą Martin Braithwaite. W sumie sprzedaż tych piłkarzy ma przynieść zysk w wysokości 245 mln euro.
To tylko przypuszczenia, bo nie wiadomo ilu z nich i za ile uda się sprzedać. Niemniej - pozbycie się piłkarzy jest konieczne, jeśli do Barcelony mają trafić tacy piłkarze jak Lautaro Martinez czy Neymar. Nie wiadomo też, jak będzie wyglądał budżet katalońskiego klubu wobec kryzysu finansowego wywołanego wirusem. Może się okazać, że część pieniędzy ze sprzedaży pójdzie na bieżące wydatki.
CZYTAJ TAKŻE Piłka nożna. "Nie jestem workiem ziemniaków". Zdecydowane słowa Ivana Rakiticia
CZYTAJ TAKŻE Transfery. Kolejna gwiazda na celowniku Barcelony. Możliwa duża wymiana z N'Golo Kante
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 11-latek z Polski robi furorę w Barcelonie. Zobacz piękne gole Michała Żuka