Rozgrywki ligi hiszpańskiej są aktualnie zawieszone z uwagi na zagrożenie koronawirusem. W całym kraju odnotowano już ponad 11 tys. przypadków zachorowań. Mimo trwającej przerwy działacze Barcelony nie zamierzają odpoczywać.
Według informacji przekazanych przez "The Sun" FC Barcelona nadal mocno naciska, aby podczas letniego okienka transferowego do klubu dołączył Neymar. 28-letni Brazylijczyk miał wrócić do Katalonii już latem, ale ostatecznie do tego nie doszło.
Lokalne media podają, że ten ruch jest motywowany faktem, że Lionel Messi w dalszym ciągu liczy na to, że stworzy z Neymarem duet w Barcelonie.
Ostatnie doniesienia "El Confidencial" mówią, że "Barca" planuje kontynuować negocjacje z Paris Saint-Germain, aby sprawdzić, czy uda się osiągnąć porozumienie. Klub może również powołać się na przepisy, które umożliwiają rozwiązanie kontraktu, gdy przebywa się w zespole przez trzy lata. Takie rozwiązanie wiązałoby się jednak z wysoką rekompensatą finansową.
Lionel Messi ma umowę obowiązującą do czerwca 2021 roku. Klub stara się go zatrzymać na kolejne dwa lata. W teorii - jak uważają katalońskie media - Messi mógłby odejść z klubu za darmo tego lata. Rozmowy trwają. Mówi się, że w kręgu zainteresowań Barcelony znajdują się także Lautaro Martinez z Interu Mediolan.
Czytaj także:
- Szlachetny gest Sadio Mane. Wsparł finansowo Senegal w walce z pandemią
- Koronawirus. Wojsko na ulicach, Łukasz Gikiewicz sam w domu. Jordania walczy z zarazą
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film