Nie żyje Chineme Martins. 22-letni piłkarz stracił życie w trakcie meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Na zdjęciu: Chineme Martins
Twitter / Na zdjęciu: Chineme Martins
zdjęcie autora artykułu

Tragedia w lidze nigeryjskiej wstrząsnęła piłkarskim światem. Możliwe jednak, że Chineme Martins by żył, gdyby nie awaria ambulansu.

W niedzielę 8 marca odbył się mecz Nasarawa United - Katsina United w nigeryjskiej ekstraklasie. Gospodarze wygrali 3:0, ale spotkanie znalazło się w cieniu ogromnej tragedii. W drugiej połowie Chineme Martins nagle stracił przytomność.

Medycy obu klubów od razu ruszyli z ratunkiem i zajęli się 22-latkiem. Potem przewieziono go do szpitala w miejscowości Lafia. Niestety, na miejscu stwierdzono zgon młodego piłkarza.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną śmierci. To wyjaśni dopiero sekcja zwłok. BBC jednak informuje, że tragedii można było uniknąć. Okazuje się, że obecny na stadionie ambulans uległ awarii. Karetką był przestarzały Peugeot 406.

Piłkarze obu drużyn byli zdruzgotani, gdy Martins został zabrany do szpitala i wszyscy płakali. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że nie udało się uratować nigeryjskiego pomocnika.

Dla Nasarawa United to druga tak wielka tragedia w krótkim czasie. W 2018 roku podczas rozgrzewki przed meczem towarzyskim zmarł Dominic Dukudod.

Horror w Nigerii. Autobus FC Ifeanyi Ubah ostrzelany. Są poważnie ranni >>

Źródło artykułu: