Zapotoka w Lechu? W 25 minut przekonał do siebie trenera

Lech przygotowuje się do kolejnego dużego transferu. Na celowniku działaczy tego klubu znalazł się Słowak Jan Zapotoka, który wystąpił we wtorkowym meczu towarzyskim poznaniaków z Iraklisem Saloniki.

Z powodu kontuzji Jan Zapotoka dołączył do drużyny Lecha dopiero w poniedziałek. Słowacki pomocnik MFK Dubnica do Reichenhall przyjechał jednak wieczorem, gdy lechici schodzili już treningu, w związku z czym treningi z zespołem mógł zacząć od wtorku. Tego dnia wziął też udział w meczu towarzyskim z Iraklisem Saloniki.

Mimo, że na boisku przebywał przez zaledwie 25 minut (odnowiła mu się kontuzja mięśnia), to wywarł duże wrażenie na trenerze Lecha Jacku Zielińskim: - Zapotoce odnowił się uraz z którym się ostatnio zmagał i nie był chyba do końca zaleczony. Po tym co pokazał przez te kilkanaście minut można jednak powiedzieć, że jest to chłopak, którym warto się zainteresować.

Jak donosi Przegląd Sportowy, poznański klub jest zdecydowany, by pozyskać Słowaka. Zapotoka ma kosztować ok. 200 tys. euro.

Na koniec dodajmy, że piłkarz ma 21 lat i występuje w środku pomocy. W barwach Dubnicy, której jest wychowankiem, w zeszłym sezonie zaliczył 31 meczów i strzelił 6 bramek. Jak na zawodnika środka pola jest dość wysoki, mierzy 188 cm. Regularnie grywa w młodzieżowej reprezentacji Słowacji.

Źródło artykułu: