Przypomnijmy, Komisja Ligi ukarała Legię Warszawa karą 50 tysięcy złotych oraz zakazem wejścia na najbliższy mecz PKO Ekstraklasy dla wszystkich kibiców znajdujących się w trakcie spotkania z ŁKS-em na Trybunie Północnej.
Taki wymiar kary wzbudził sporo kontrowersji. Wielu kibiców oraz komentatorów jest zdania, że stosowanie odpowiedzialności zbiorowej jest niesprawiedliwe. Opinię tę podziela także klub.
"Decyzję Komisji Ligii uznajemy za niezrozumiałą, niesprawiedliwą i bezprecedensową. Karanie tysięcy kibiców za działania kilku osób nie ma żadnego charakteru profilaktycznego, skutkuje protestami, konfliktem i jest sprzeczne z zasadami oraz celami jakimi powinna się kierować Komisja" - możemy przeczytać na oficjalnej stronie klubu.
Legia ma także obiekcje co do karania samego klubu za działania, których tenże w żaden sposób nie autoryzuje ani nie akceptuje, a które uderzają w jego dobre imię oraz wizerunek.
W związku z powyższym, warszawski zespół poinformował, że złoży odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN. "Liczymy, że NKO PZPN, która zgodnie z obowiązującymi przepisami będzie rozpatrywać złożone odwołanie, skorzysta z możliwości zmiany niesprawiedliwej i niezgodnej z duchem sportu decyzji Komisji Ligi" - widnieje w oficjalnym komunikacie Legii.
Czytaj także:
- PKO Ekstraklasa. "Nie rozumiem napinania się na Polonię". Vuković wbił szpilę fanom Legii Warszawa
- PKO Ekstraklasa. Michał Probierz przeciwko hejtowi. "To jest nasza, polska liga i jest kochana"
ZOBACZ WIDEO: Nowy inwestor w Polonii Warszawa? "Ta sytuacja pokazuje, dlaczego wielki biznes nie wchodzi do polskiego futbolu"